Chętnych na zawieszenie na aucie koguta z napisem „taxi” nadal przybywa. Do ostatniego egzaminu dla kanydatów na taksówkarzy, potwierdzającego znajomość topografii miasta oraz przepisów, jaki odbył się 28 września (niezbędnego do uzyskania licencji), przystąpiło 50 osób (choć zaliczyło go tylko 14) i nie jest to odstępstwo od normy.
REAL LEGIA na żywo. Transmisja na żywo Real Legia
Wzrost liczby wykonawców usług przewozowych oznacza jeszcze więcej chętnych do tego samego tortu. Nic dziwnego zatem, że taksówkarze z licencją niechętnym okiem patrzą na tych, którzy robią to samo bez licencji.
- Kiedyś z jeżdżenia taksówką dało się wyżyć. To było jak jednoosobowa, zarabiająca na siebie firma i dla wielu kierowców jedyny sposób zarobkowania - mówi Mariusz Bedyniak, szef jednej z łódzkich korporacji taksówkarskich. - Teraz ten biznes jest o wiele mniej opłacalny, co powoduje, że dla wielu osób wożenie pasażerów stało się zajęciem dodatkowym, wykonywanym często w czasie wolnym lub po godzinach innej pracy.
Utrzymać się z kręcenia kółkiem tym trudniej, że wciąż rośnie liczba prywatnych aut. Dawniej jeden samochód w rodzinie był luksusem, dziś nie brakuje rodzin, które mają ich po dwa lub trzy. Więcej samochodów to także większa częstotliwość przewozów rodzinnych i koleżeńskich („Podrzucić cię gdzieś?”). Taksówka bywa potrzebna coraz rzadziej. No, chyba, że w weekendowy wieczór. Ale wtedy w centrum jest ich pełno.
Zobacz też: Maryla Rodowicz o odwoływałam koncerty za granicą przez zazdrosnego narzeczonego...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Zawierucha i jego śliczna żona brylują na salonach. Niedawno zostali rodzicami [FOTO]
- Hakiel złożył ukochanej arabską przysięgę miłości! Poznali się 6 miesięcy temu...
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"
- To on stworzył Dagmarę Kaźmierską. Dziś nie chce się do niej przyznać