W Łodzi płatności za przystanki w linii 11 nie będzie od poniedziałku. Mennica Polska znów zaliczyła poślizg

Mimo wcześniejszych zapowiedzi przez Mennicę Polską, że od najbliższego poniedziałku, 23 listopada, uruchomiony zostanie system umożliwiający płacenie za przejechane przystanki w tramwajach linii 11, termin został po raz kolejny przesunięty.
Na kiedy? Nie wiadomo, bo w piątek nie udało nam się dodzwonić do rzecznika Mennicy.

Z informacji, które uzyskaliśmy natomiast w łódzkim MPK, wynika, że dopiero w połowie przyszłego tygodnia rozpoczną się testy systemu (miały się odbyć w mijającym tygodniu), a jego zainstalowanie i uruchomienie zależy wyłącznie od Mennicy Polskiej.
Przypomnimy, że OPS, czyli system płatności za faktycznie przejechane przystanki pilotażowo został wprowadzony trzy lata temu na linii 10. Ma być rozszerzony również na linię 11, z możliwością przesiadek z tramwaju jednej linii na drugą i zachowaniem ciągłości podróży oraz naliczania opłaty. To o tyle ważne, że za pierwsze dwa przystanki płacimy więcej, bo po 60 gr w taryfie normalnej, a za kolejne kwoty sukcesywnie maleją: do 20 gr (za przystanki od trzeciego do siódmego), do 10 gr (od ósmego do trzynastego), do 8 gr (przystanki od czternastego do dwudziestego), a od dwudziestego pierwszego i za każdy kolejny płacimy tylko 6 groszy. Ceny w taryfie ulgowej są o połowę niższe.

System, działający na linii 10 od 2017 roku, cieszy się sporą popularnością, bo pozwala zaoszczędzić całkiem niemałe kwoty, zwłaszcza przy przejazdach na krótkich trasach, dwu-, trzyprzystankowych, na których przejazd kosztuje 1,20-1,40 zł zamiast trzech złotych.

Mennica Polska od dawna zapowiadała, że zostanie on rozszerzony na dwie linie. Nie udało się w roku ubiegłym, a w bieżącym termin parokrotnie przesuwano z powodu pandemii.