Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Łodzi odbywają się międzynarodowe zawody dla miłośników dronów. Zobacz, jaki tor przeszkód musi pokonać pilot takiej maszyny

Liliana Bogusiak-Jóźwiak
Liliana Bogusiak-Jóźwiak
Wideo
od 16 lat
60 uczestników zjechało do Łodzi na największe w Europie zawody dronów FPV klasy Tiny Whoop. Zawody odbywają się w sobotę i w niedzielę (25 i 26 listopada) w patio budynku G Szkoły Edukacji Innowacyjnej przy ul. Rewolucji 1905 r. W sobotę zawodnicy walczą od godz. 9.30 do godz. 21, a w niedzielę od godz. 9 do godz. 21.

To już piąta edycja
W tym roku zawody mini dronów Tiny Whoop - drony do rozmiarów 75 milimetrów, odbywają się po raz piąty. Początkowo odbywały się dwa razy w roku. W tym roku po raz pierwszy impreza ma międzynarodowy charakter.
** Przyjechali z całego świata
Andrzej Całka na zawody przyjechał z Czeladzi na Śląsku. Od 4 lat bawi się dronami, uczy jak je pilotować młodych pasjonatów. Fakt, że go słuchają uważa za swój sukces. Jak mówi pilotowanie dronów to dla niego świetna zabawa i odskocznia od codzienności.
- W tym roku jestem po raz pierwszy na zawodach i przygotowałem się psychicznie na super zabawę - twierdzi Andrzej Całka. **
Na zawody zapisane było 80 osób ale z powodu zimowej pogody nie wszyscy dotarli do Łodzi. Zgłosiło się ponad 70 pilotów i pilotek. Najwięcej z Polski, ale są też goście z Czech, USA, Węgier, Chorwacji, Niemiec i Holandii. Wśród nich jest kilka pań. Najmłodszy uczestnik imprezy ma 15 lat, najstarsi przekroczyli 40-tkę.

Kwalifikacje w sobotę
Drony mają do pokonania skomplikowany tor przeszkód w całości wykonany ręcznie przez organizatorów. Na podstawie czasów osiąganych w sobotę zostali podzieleni na cztery grupy. W niedzielę zawody odbędą się w czterech kategoriach. Każdy z uczestników pilotując drona będzie miał za zadanie pokonać tor przeszkód w jak najkrótszym czasie.

Jak to działa?

Jak wyjaśnia Kamil Kolasa, jeden z organizatorów imprezy, wszyscy piloci dronów mają gogle. Dzięki nim widzą obraz z kamery swoich dronów co daje im poczucie bezpośredniego uczestnictwa w locie.
- Po prostu czujesz się jak ptak - wyjaśnia popularność ścigania się dronami jeden z uczestników zawodów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany