Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Łodzi można zjeść porządne śniadanie na mieście. Światowy trend polubili łodzianie i chętnie żywią się na mieście SONDA

Agnieszka Jedlińska
Agnieszka Jedlińska
Wideo
od 16 lat
Łódź śniadaniami stoi, a łodzianie coraz chętniej wychodzą z domu, by zjeść pierwszy solidny posiłek na mieście. W wielu lokalach gastronomicznych serwuje się je już o godz. 8, ale są i takie, gdzie śniadanie zjemy nawet o 16. To propozycja dla pracujących na różne zmiany lub lubiących długo pospać.

Co na śniadanie w łódzkich restuaracjach

Według portalu Jemy w Łodzi, w naszym mieście jest niemal 70 lokali, które mają w menu śniadania. Dominują te słodkie oparte na plackach, pankejkach, naleśnikach i owsiankach, ale kto lubi jedzenie wytrawne również znajdzie coś dla siebie. I to niekoniecznie tylko w centrum miasta, przy ulicy Piotrkowskiej. Śniadania serwują również osiedlowe bary i kawiarnie. Dla lokalnej społeczności to często świetny pretekst do spotkania ze znajomymi. Nikt przecież nie powiedział, że rodzinne, czy przyjacielskie nasiadówki muszą się odbywać przy kawie z ciastkiem, czy dwudaniowym obiedzie. Świeże, ciepłe śniadanie to doskonały pretekst, by wspólnie zacząć dzień.

Co można zjeść na śniadanie w Łodzi

W menu łódzkich lokali królują tosty, ciepłe kanapki, czy jajka w różnej postaci. Każde danie zachęca swoim wyglądem. W Caffe przy ulicy na Retkini ślinka cieknie na widok talerza z angielskim śniadaniem z łódzką nutą, klasycznego talerza rodem z baru mlecznego (choć ilość zieleniny i świeżych warzyw, czy owoców niewiele ma wspólnego z PRL-owską kuchnią), na który składają się jajka na miękko, twarożek, plastry żółtego sera i wędzonego łososia z tostami. Na talerz mogą też trafić podsmażone leniwe pierogi z jogurtem lub sałatka z szynką parmeńską i sezonowymi owocami. Z kolei w restauracji Szpulka w Manufakturze obok klasycznego angielskiego śniadania dostaniemy fritatę z szynką i kozim serem, klasyczną szakszukę, tosty z kaszanką, czy jajka po benedyktyńsku z wędzonym łososiem lub bekonem. W restauracji Cud Miód na ul. Traugutta kuszą talerzami z miksem pieczonych kiełbasek, jajek sadzonych, łososia, czy bekonu. Przykładowa patelnia śniadaniowa to jajka sadzone, kozi ser, bekon, szpinak, rukola, sos pomidorowy, konfitura owocowa, chilli i pieczywo. Restauracja Breadnia przy ulicy Piotrkowskiej kuszą dodatkowo świeżym, wypiekanym na miejscu pieczywem, które doskonale komponuje się z łososiem, czy kiełbaskami na ciepło. Z kolei restauracja Zielona w Manufakturze obok klasycznej jajecznicy, czy jajek sadzonych serwuje smakowite śniadania wegańskie dla niejedzących mięsa, ryb i nabiału. W ofercie bajgle z pastą a'la makrela, szakszuka z tofu, tofucznica ze szczypiorkiem.

Ile kosztują śniadania w Łodzi?
Wybór dań jest ogromny, a lokale w porze śniadania często pękają w szwach. Ceny śniadaniowych zestawów wahają się w granicach 20-40 zł i zapewniają energię na kilka godzin. W tak ciekawych miejscach jak Manufaktura, Off Piotrkowska, czy ulica Piotrkowska często na śniadania wpadają turyści, którzy w ten sposób również zwiedzają nasze miasto. Zamiast standardowego śniadania w hotelu wolą menu śniadaniowe z łódzkich restauracji.

Kilka lat temu, jak zaczynałyśmy prowadzić portal to śniadania oferowały tylko pojedyncze lokale, a wybór dań był bardzo ograniczony. W tej chwili naliczyłyśmy je niemal 70 - mówi Izabella Borowska z portalu Jemy w Łodzi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany