Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Łodzi Konfederacja w 80. rocznicę krwawej niedzieli na Wołyniu przeprowadziła akcję "Kwiaty Wołynia"

Magdalena Rubaszewska
Magdalena Rubaszewska
Członkowie Konfederacji rozdawali przechodniom ulotki.
Członkowie Konfederacji rozdawali przechodniom ulotki. Grzegorz Gałasiński
Członkowie łódzkiej Konfederacji we wtorek 11 lipca, w 80. rocznicę krwawej niedzieli na Wołyniu, rozdawali przechodniom na ul. Piotrkowskiej niebieskie, papierowe kwiaty i ulotki. To akcja "Kwiaty Wołynia", która będzie trwała przez cały tydzień w miastach regionu łódzkiego, a także w całej Polsce. W tych dniach zostanie rozdanych 40 tysięcy niebieskich kwiatów.

W 80. rocznicę kulminacji rzezi wołyńskiej

- Akcja ta ma na celu przypomnienie wydarzeń sprzed 80 lat. Domagamy się upamiętnienie ofiar ludobójstwa, postawienia mauzoleum w Łucku, prawa do ekshumacji ofiar. Oczekujemy od strony ukraińskiej przeprosin, nazwania tego w sposób odpowiedni, czyli ludobójstwem, potępienia zbrodniarzy, którzy do niego doprowadzili, a także całkowitego odrzucenia kultu banderyzmu, który dzisiaj niestety ma miejsce na Ukrainie. Od wielu lat słyszymy, że jeszcze nie nadszedł ten moment. Nie ma woli, by ten temat godnie podnieść, godnie upamiętnić - mówi Tomasz Grabarczyk, członek Konfederacji.
11 lipca 1943 roku nacjonaliści z OUN i UPA zaatakowali 99 polskich wsi na Wołyniu. Tego dnia zamordowano 10- 11 tys. Polaków, wydarzenie te nazwano krwawą niedzielą, będącą kulminacją rzezi wołyńskiej.

Kwiaty lnu upamiętniają ofiary rzezi wołyńskiej

Papierowe kwiaty symbolizują len, który rozkwita na niebiesko właśnie w lipcu. Roślina ta była powszechnie uprawiana na Wołyniu i Małopolsce Wschodniej przed drugą wojną światową, rosła w chłopskich zagrodach, używano jej w kuchni i lecznictwie. Niebieskie kwiaty symbolicznie przywołują pamięć o ofiarach rzezi wołyńskiej.
11 lipca został ustanowiony Narodowym Dniem Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na Polakach. Według najnowszych szacunków polskich badaczy, w latach 1939-1947 z rąk ukraińskich nacjonalistów zginęło nawet ponad 120 tysięcy Polaków, około 60 tysięcy na Wołyniu, a co najmniej drugie tyle w Małopolsce Wschodniej, na Polesiu i Lubelszczyźnie. Apogeum zbrodni miało miejsce właśnie 11 lipca 1943 roku. Największą grupę ofiar zamordowanych często w bestialski sposób stanowili mieszkańcy wsi.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany