W ŁKS po cichu wierzą, że jeszcze nie wszystko stracone

Atmosfera wśród podopiecznych trenera Roberta Szwarca się poprawiła.
Egzamin Gimnazjalny 2016
Nikt oficjalnie nie wygłasza już wprawdzie buńczucznych deklaracji (zresztą całkiem słusznie), wiadomo jednak, iż w serca ludzi związanych z ŁKS wróciła nadzieja. Na co? Jak wiadomo, celem drużyny jest awans do II ligi.

Obecnie zespół zajmuje czwarte miejsce i traci do lidera, Sokoła Aleksandrów, sześć punktów. Rzecz jasna, w tym sezonie III liga jest w pewnym sensie zwariowana, teoretycznie większość teamów jest przecież zagrożona spadkiem. Ale jeżeli łodzianie pokonają Pogoń, to znów śmiało mogą spoglądać w górę tabeli.

Potencjał ofensywny drużyny Szwarca wskazuje, że to gospodarze będą w niedzielę faworytem. Ostrzeżeniem może być z kolei fakt, iż już kilka razy nie wykorzystali takiej szansy.

Niedziela była dla ŁKS dniem wolnym, w sobotę kilku graczy z kadry pierwszego zespołu zagrało w meczu rezerw w klasie B. W poniedziałek piłkarze Szwarca ćwiczyli na boisku przy ul. Minerskiej. Żaden z zawodników nie pauzuje za kartki, w tym tygodniu sztab szkoleniowcy zaplanował zajęcia codziennie.

W ostatnim meczu o punkty Pogoń uległa Pilicy Białobrzegi 1:2 (0:0). Jedynego gola dla gospodarzy zdobył Jakub Kołaczek.
Pogoń: Marczuk - Maślanka, Jadacki, Panufnik, Sierociński (25, Zakrzewski, 71, Cichowski) - Jaroń, Kołaczek, Wilanowski, Cesarek - Michalski, Dukalski.

W rundzie jesiennej drużyna z Białobrzegów rywalizowała z ŁKS 18 września. Mecz stał na całkiem niezłym poziomie, chociaż żadnemu z zespołów nie udało się trafić do siatki (padł bezbramkowy remis).

Egzamin Gimnazjalny 2016