Przypomnijmy, że po porażce przed kilkoma dniami z trzecioligową Elaną Toruń 0:1, tym razem drużyna prowadzona przez trenerski duet Jacek Janowski i Wojciech Robaszek pokonała innego III-ligowca, Polonię Środa Wielkopolska 2:1.
Oba te spotkania zostały rozegrane na sztucznym boisku przy ul. Minerskiej. Na dziś wszystko wskazuje na to, że trzecie starcie kontrolne ełkaesiaków w zimowym okresie przygotowawczym do rundy wiosennej również odbędzie się na tej płycie.
W sobotę (13) ŁKS podejmie tam Hutnika Kraków, czyli lidera tabeli grupy małopolskiej czwartej ligi.
Na szczęście, żaden z zawodników wicelidera tabeli drugiej ligi nie narzeka na poważniejszy urazy. W niedzielę piłkarze trochę odpoczęli (to nie powinno nikogo dziwić, pamiętając, w jaki warunkach atmosferycznych musieli walczyć z Polonią). Ale od poniedziałku znów wzięli się ostro do pracy i będą codziennie trenować na obiektach przy Minerskiej.
Do zespołu nie dołączył nikt nowy, niewykluczone jednak, że stanie się to jeszcze w tym tygodniu.
Łodzianie naprawdę mogą być z siebie bardzo zadowoleni. Jak na tą fazę przygotowań,nie można było mieć do nich większych zastrzeżeń za ich postawę w meczu z Polonią.
Tymczasem jeden z wychowanków ŁKS, niezwykle utalentowany Jan Sobociński, zmienia pracodawcę. Choć wszystko wskazuje na to, iż jedynie na pewien czas. Ten niespełna dziewiętnastoleni środkowy obrońca został wypożyczony do Gryfa Wejherowo, także grającego w II lidze. To mądre posunięcie, wiosną Sobociński nie miałby właściwie żadnych szans na regularne występy w ŁKS.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Hakiel złożył ukochanej arabską przysięgę miłości! Poznali się 6 miesięcy temu...
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"
- To on stworzył Dagmarę Kaźmierską. Dziś nie chce się do niej przyznać
- Znamy prawdę o stanie zdrowia Santor. Piosenkarka pokazała się publicznie po operacji