Klubowicze długi weekend spędzili w
Zakopanem.
3 lipca
organizowana jest jednodniowa wycieczka do Krakowa. W programie: spacer z
przewodnikiem po Wzgórzu Wawelskim (dla chętnych zwiedzanie komnat
królewskich), grobowce, Rynek Starego Miasta.
We wtorki w godz. 15-17 w Domu
Kultury "Rondo" przy ul. Limanowskiego166 można zasięgnąć szczegółowych
informacji w sprawie wycieczek organizowanych dla członków Klubu
Przyjaciół.
Osoby, które chcą wstąpić do Klubu
Przyjaciół, proszone są o dostarczenie osobiście obszernego listu,
w którym opowiedzą o swoich przeżyciach, pasjach oraz zainteresowaniach.
Nazwiska i adresy członków Klubu Przyjaciół pozostają do wiadomości
redakcji. Zapisy do Klubu odbywają się w redakcji "Expressu
Ilustrowanego" (ul. ks. I. Skorupki
17/19) we wtorki w godz. 11-13. Nasz telefon klubowy: A teraz listy:
Mój kobiecy świat
Wioletta (nr klubowy 5343)
Moje męskie
słabości
Opowiem o sobie w sposób, w jaki myśli o mnie żona. A zatem - moje
główne zainteresowania to: komputer, jedzenie i spanie. Jak każdego
faceta interesują mnie również samochody i kobiety, choć półtora roku
temu wybrałem już jedną konkretną i na razie nie chcę tego zmieniać. Od
jakiegoś czasu komputer stał się dla mnie nie tylko narzędziem pracy ale
i rozrywką. Jedną z nich są gry sieciowe, w które często i chętnie
grywam. Nie ukrywam, że cenię sobie dobrą kuchnię, raczej tradycyjną,
choć jako degustator potraw lubię też eksperymentować. Wspólną pasją
moją i żony jest podróżowanie, które dostarcza nam wielu ciekawych
kulinarnych niespodzianek, ; zwłaszcza w krajach arabskich. Na temat
spania nie będę się rozwodzić, jak każdy facet cenię sobie tych kilka
chwil, kiedy w porze popołudniowej można uciąć sobie miłą drzemkę. Żona
kompletnie tego nie rozumie i uważa, że to całkowita strata czasu. Gdyby
jednak przeczytał ten fragment którykolwiek z panów, myślę, że mógłbym w
tym momencie liczyć na męskie zrozumienie. Lubię samochody, z branżą
motoryzacyjną jestem związany od dawna. Cóż, jak widać, nie jestem nikim
nadzwyczajnym.
Łukasz (nr klubowy 5345)
Kocham życie
Jestem młodą emerytką, pełną życia, wolną. Lubię wycieczki piesze i
autokarowe. Kocham teatr. Każdą wolną chwilę staram się wypełniać, nie
lubię pustki, bo przemijający czas już się nie wróci. Kocham życie.
Jestem pełna wiary i optymizmu. Mam 56 lat.
Sabina (nr
klubowy 5353)
Lubię podróże i
zwiedzanie
Jestem kobietą po pięćdziesiątce, kiedyś bardzo zapracowaną, spędzającą
czas między pracą zawodową a obowiązkami domowymi, nie mającą czasu na
nic. Obecnie pracuję mniej, a córka wyjechała za granicę. Więcej czasu
mogę poświęcić dla siebie. Jestem osobą wesołą i pozytywnie nastawioną
do ludzi i świata. Lubię czytać książki historyczne i filmy o tej
tematyce oraz muzykę z dawnych lat a także taniec. Kocham przyrodę,
spacery po lesie i jazdę na rowerze. Latem dużo czasu spędzam w
przydomowym ogródku. Wśród wielu upodobań najwięcej zadowolenia
sprawiają mi podróże i zwiedzanie ciekawych zakątków w kraju i na
świecie. Dużo pięknych krajów już zwiedziłam, ostatnio byłam w Egipcie,
który mnie zafascynował. Moim marzeniem jest zobaczyć Meksyk i Indie.
Pragnę poznać nowych sympatycznych ludzi.
Anna (nr klubowy 5374)
Listy do ; Wioletty i Łukasza oraz do
Sabiny i Anny prosimy kierować do redakcji "Expressu Ilustrowanego" pod
adresem: 90-532 Łódź, ul. Ks. I. Skorupki 17/19 (na kopercie piszemy:
"Klub Przyjaciół" oraz imię i numer klubowy adresata).
(cz)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Zanim stała się gwiazdą, Pakosińska wyglądała jak inna osoba! Poznalibyście ją?
- Absolutne szaleństwo na nowej okładce Maryli Rodowicz. Wygładzili nawet haluksy!
- Tak Kozidrak spełnia się jako babcia. Paparazzi przyłapali ją na luzie i bez doczepów
- Sykut straci posadę w "Tańcu z Gwiazdami"? Oto, co mówi o planach na przyszłość