Figo do schroniska trafił w lutym 2013 roku, młody, rozbrykany, wesoły psiak. Przyciągał uwagę nietuzinkową urodą, wesołą miną, żywiołowością. Miał bystry wzrok, nauczył się więc dostrzegać ze swojego boksu sylwetki dwunogów, by radosnymi podskokami, obrotami i innymi wygibasami przywoływać do siebie i wolontariuszy i gości. Miał swoje "pięć minut" zainteresowania. Dostał to co najważniejsze – dom. Niestety, coś poszło nie tak, coś nie udało się i po kilku tygodniach Figo dom stracił i wrócił do schroniska.
Fliper to miły, otwarty psiak, przyjacielski dla ludzi, łatwo nawiązujący dobry kontakt z opiekunami i wolontariuszami. Spokojnie stoi przy kracie, "mili się", prosi o uwagę, głaski, spacer. Na spacerze zachowuje się poprawnie, początkowo trochę ciągnie na smyczy, ale jest karny i posłuszny, pięknie reaguje na korekty zachowania, bardzo zwraca uwagę na opiekuna. Psiak jest wesoły, pogodny, piękny, ale to uciekinier, dlatego powinien zamieszkać w mieszkaniu.
Gacek większość swojego życia niestety spędził w schronisku. Kiedy trafił do schroniska (2012 rok) był ostrożny w stosunku do obcych, trochę wycofany, bojaźliwy. Teraz Gacek na widok znajomych osób cieszy się, merda ogonem, prosi o uwagę i o przysmaczki, które uwielbia.
Jasio w 2013 roku przyjechał do schroniska z interwencji, z ulicy Więckowskiego. W częściowo opuszczonej kamienicy, w fatalnych warunkach było przetrzymywanych 10 psów, w większości zdziczałych. Nie miały zapewnionej prawidłowej opieki, rozmnażały się bez kontroli, a mieszkanie w którym przebywały było skrajnie zaniedbane.