Nie tylko kierowcy mają problem z dzikami. Przypomnijmy, że w listopadzie wataha tych zwierząt wpadła pod tramwaj linii 20. Pięć z nich zginęło na miejscu. Przez około 1,5 godziny nie kursowały tramwaje do Leśnicy.
Zobacz: Wataha dzików wpadła pod tramwaj. Pięć nie żyje [DRASTYCZNE ZDJĘCIA]
Gdy pytamy w magistracie o konkretne działania związane z sytuacją na ul. Kosmonautów, dostajemy ogólnikową informację na temat działań ratusza na terenie całego miasta w związku z dziką zwierzyną. Urzędnicy przekonują, że na sytuacje reagują na bieżąco - poprzez odłowy czy odstrzały redukcyjne.
- Są działania doraźne w sytuacjach kryzysowych, całodobowe pogotowie interwencyjne ds. dzikich zwierząt oraz zlecanie prowadzenia ośrodka rehabilitacji dzikich zwierząt czy zapobieganie migracji zwierzyny w głąb miasta - wylicza Małgorzata Szafran z wrocławskiego magistratu.
Urzędnicy przekonują, że całkowicie problemu z dziką zwierzyną nie da się wyeliminować. Zwracają uwagę, że od 2009 roku udało się zredukować populację dzików o 120.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?