– Jednocześnie, w zależności od wydziału, może być na urlopie od 20 do 30 proc. pracowników. Zawsze jest ktoś, kto zastępuje daną osobę. W wakacje łodzianie sami też wypoczywają i załatwiają w urzędzie mniej spraw – mówi Marcin Masłowski, rzecznik prezydenta Łodzi. – Plany urlopowe są tworzone z blisko rocznym wyprzedzeniem.
Na razie nie wiadomo, kiedy na urlop pójdzie prezydent Hanna Zdanowska – przez ostatnie 4 lata w wakacje brała tylko tydzień wolnego, na przełomie lipca i sierpnia. Przeciętny urlop w zatrudniającym ok. 2 tys. osób magistracie w okresie wakacyjnym to maksymalnie dwa tygodnie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?