Jednemu z napadniętych udało się uciec w kierunku ul. Oporowskiej. Drugiego sprawcy pobili, wrzucili do bagażnika samochodu i odjechali z piskiem opon.
Świadkowie o zdarzeniu powiadomili policję, podając rysopisy bandytów i numery rejestracyjne ich samochodów. Policjanci po kilkunastu minutach zatrzymali porywaczy i ich ofiary.
Okazało się, że wszyscy chodzą do tej samej szkoły i dobrze się znają. 19-latkowie wyjaśnili, że dla żartu postanowili upozorować porwanie i nagrać je telefonem komórkowym.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?