Ukradł auto, by podmienić zardzewiałe części

- Kiedy na miejsce przyjechali policjanci okazało się, że faktycznie na podwórku znajdują się dwa cinquecento w kolorze białym i czerwonym - mówi Adam Kolasa, z biura prasowego KWP. - Wszystko wskazywało na to, że ktoś przekładał elementy karoserii z jednego do drugiego pojazdu.
Na miejscu jednak nie było nikogo, kto mógłby za to odpowiadać. Ustalenia funkcjonariuszy wskazywały, że czerwony fiat został niedawno skradziony z ulicy Rzgowskiej w Łodzi.

19 lipca policjanci zatrzymali 18-latka podejrzewanego o kradzież. W rozmowie stwierdził, że kilka dni temu kupił cinquecento za 100 złotych. Stan techniczny pojazdu był daleki od ideału, więc nabywca postanowił zadbać o jego lifting. Wpadł na pomysł, że ukradnie podobny model i podmieni elementy skorodowane lub uszkodzone. Niestety jego plan okazał się niedoskonały. Kradzieży dokonał wspólnie z nieletnią koleżanką, o której losie zadecyduje sąd rodzinny. Zatrzymanemu natomiast grozi do 10 lat pozbawienia wolności. W przeszłości miał już konflikt z prawem.