Nie ćwiczy 15 procent uczniów w polskich szkołach podstawowych, 26 procent w gimnazjach i aż 30 procent w szkołach ponadgimnazjalnych. To są wyniki badań NIK, przeprowadzone dla kampanii „Stop zwolnieniom z wf–u”, zapoczątkowanej w całym kraju w tym roku szkolnym. Przekazał je wczoraj w Łodzi Andrzej Biernat, minister sportu i turystyki.
– Zwolnienia z wf-u to plaga, z którą będziemy walczyć – podkreślał. – Upowszechnienie edukacji zdrowotnej, promocja zdrowia jest niezbędna, by zapobiegać spadkowi sprawności fizycznej, wadom postawy i otyłości.
Dyrektorzy szkół, do których należy decyzja o zwolnieniu ucznia z wf–u, podejmują ją na podstawie opinii lekarzy.
– Opinii nie otrzymuję – mówi Katarzyna Felde, dyrektor IV LO. – Raczej to świstek bez komentarza, nie wiadomo, jakich ćwiczeń uczeń nie może wykonywać.
– My opracowaliśmy druk do wypełnienia, ale lekarzom nawet nie chce się zaznaczyć na nim odpowiedniego okienka – dodaje Małgorzata Zaradzka-Cisek, dyrektor XXI LO. – I tak dostajemy kartkę, bez podania konkretnie, z czego uczeń ma być zwolniony.
– U mnie w szkole 11 procent uczniów ma długotrwałe lekarskie zwolnienie z wf–u – podaje Ewa Łoś, dyrektor XXXI LO. – Na niektórych lekarze zaznaczyli nawet, by uczeń nie przebywał na sali gimnastycznej.
– 99 procent opinii opiera się na badaniach i wywiadzie z pacjentem – zapewnia dr Łukasz Jasek. – Jeśli są przeciwwskazania, to do ćwiczeń, a nie do bycia na lekcji. Jest oczywiste, że większość pacjentów nie chce, by przekazywać informacje o ich stanie zdrowia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Narożna przeszła poważną operację. Latami ukrywała dolegliwości po porodzie
- Dramat Roksany: przyleciała do teściowej WYNAJĘTYM helikopterem! Oszczędza na własny?
- Pazura wziął kolejny ślub poza granicami Polski. Nikt się tego po nim nie spodziewał
- Michał Szpak w prześwitującej spódnicy. Te widoki trudno zapomnieć