Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Turniej karate. Kseniya nie dała rady Portugalce i... sędzinie

Jan Hofman
Jan Hofman
Kolejny dobry występ zaliczyła Kseniya Dronchanka, karateczka łódzkiego Olimpu.

Tym razem nasza zawodniczka pokazała się z dobrej strony w zawodach Ligi Światowej Series A, które odbyły się w portugalskim mieście Matosintos.

Kseniya, która w ostatnim czasie odnosiła sukcesy, już w pierwszej walce pokazała, że jest mocna. Pojedynek Andrianpolou Athanazią z Grecji zakończyła się przed czasem wynikiem 8:0. Następna walka to zwycięstwo 7:0 nad zawodniczką Ruth Lorenzo z Hiszpanii, a w kolejnej rundzie pokonała Belgijkę Inan Ejja 6:0. W tym momencie wydawało się, że nic nie zatrzyma łodzianki w drodze do finału.

A jednak. Tak sytuację opisuje Maciej Gawłowski, szkoleniowiec Olimpu: - Dronchanka zmierzyła się z zawodniczką gospodarzy i przede wszystkim sędziną, która naszym zdaniem i zdaniem wielu fachowców, popełniła błąd który przesądził o losach walki.

- Niechętnie mówię o takich sytuacjach, ale nie po to tak dużo pracujemy, żeby potem przegrywać przez niezrozumiałe decyzje, więc warto chociaż o tym wspomnieć i upubliczniać wideo z takich sytuacji. Sędzina w decydującej akcji pojedynku na 6 sekund przed końcem, dopatrzyła się nadmiernego kontaktu naszej zawodniczki i zamiast punktu na zwycięstwo, przyznała karę. Była to naszym zdaniem zdecydowanie zła decyzja.
Tym razem słabiej zaprezentował się Dominik Dziuda. W drugiej rundzie przegrał 1:4 z zawodnikiem z Ukrainy Timurem Ushakovem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany