Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trener Widzewa Enkeleid Dobi: Zamierzam dużo rozmawiać z każdym z moich zawodników

Bartosz Kukuć
Bartosz Kukuć
Jak widać, Enkeleid Dobi nie boi się ćwiczyć ze swoimi podopiecznymi
Jak widać, Enkeleid Dobi nie boi się ćwiczyć ze swoimi podopiecznymi krzysztof szymczak
Albański szkoleniowiec piłkarzy Widzewa Enkeleid Dobi po pierwszych zajęciach z zespołem podsumował swoje spotkanie z drużyną.

- Nie mogłem się doczekać pierwszego treningu, bo ostatnie dwa, trzy dni spędziłem zajmując się różnymi sprawami formalnymi. Na koniec jednak mogłem wrócić do czegoś, co kocham, czyli pracy z chłopakami na boisku. Chcieliśmy ten trening poprowadzić spokojnie, bo zawodnicy odczuwają trudy poprzedniego sezonu. Głowa chce, serce chce, ale nogi mogą nie nadążać. Czuję, że między mną i zespołem tworzy się chemia, a piłkarze są chętni do pracy. Jestem zadowolony. Każdy człowiek potrzebuje rozmowy, a piłkarz przede wszystkim. Zamierzam dużo rozmawiać z każdym z moich zawodników - stwierdził Dobi, cytowany przez klubowy portal.

Za zajęciach pojawili się także wracający z wypożyczeń Michael Ameyaw i Przemysław Banaszak oraz testowany Bartłomiej Kiełbasa. Najbliższe dni określą, jak będzie wyglądała piłkarska przyszłość tych zawodników.

- Wszystko zależy od nich. Monitorujemy ich i na koniec tygodnia podejmiemy odpowiednie decyzje. Po pierwsze jednak, to oni muszą się określić czy chcą grać w Widzewie, bo nikogo nie będziemy do tego zmuszać. Człowiek, który stoi przed takim dylematem, w pierwszej kolejności zastanawia się nad tym co może stracić, a może warto najpierw pomyśleć, co można zyskać? Będziemy ich obserwować, a ja oczekuję od zawodników entuzjazmu. Decyzje będziemy podejmować tak, by były jak najlepsze dla klubu i samych zawodników - dodał Dobi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

echodnia Jacek Podgórski o meczu Korony Kielce z Pogonią Szczecin

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany