Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trener piłkarzy Widzewa Janusz Niedźwiedź po meczu z Górnikiem Łęczna: Wszyscy zawodnicy pokazali się z dobrej strony

Bartosz Kukuć
Bartosz Kukuć
Trener Janusz Niedźwiedź w otoczeniu swoich współpracowników
Trener Janusz Niedźwiedź w otoczeniu swoich współpracowników
Po bramce doświadczonego Bartłomieja Pawłowskiego występujący w ekstraklasie piłkarze Widzewa wygrali w Strawczynku w meczu kontrolnym z pierwszoligowym Górnikiem Łęczna 1:0. Łodzianie odnieśli tym samym drugie zwycięstwo w letnim okresie przygotowawczym. Oto, co po tym spotkaniu powiedział szkoleniowiec czterokrotnych mistrzów Polski Janusz Niedźwiedź w rozmowie z oficjalnym klubowym portalem.

Trener Widzewa Janusz Niedźwiedź: - Jesteśmy po dobrej jednostce, która sprawdziła naszą formę na zakończenie zgrupowania. Jestem zadowolony z tego, że zawodnicy zrealizowali wiele rzeczy, nad którymi pracowaliśmy w trakcie obozu. Pewne elementy jeszcze nie funkcjonowały odpowiednio, natomiast mamy dwa tygodnie, żeby je dopracować. Całokształt oceniam jednak na bardzo dobrym poziomie, dlatego jesteśmy pozytywnie nastawieni po tym spotkaniu.

Zmiennicy pokazali się dzisiaj z dobrej strony, zarówno ci, którzy weszli do gry w przerwie, jak i w trakcie drugiej połowy. Podczas zgrupowania pracowała z nami grupa młodych zawodników, która zaczęła budować formę i pozycję w zespole. Dzisiaj pokazali kilka dobrych zachowań, szczególnie w fazie budowania gry

- Teraz piłkarze muszą się zregenerować, wyleczyć część urazów, żeby we wtorek mogli wrócić do zajęć na 100%. Niektóre rzeczy są drobne. Fran Alvarez ma stłuczenie, nie chcieliśmy ryzykować, we wtorek wszystko powinno być dobrze. W przypadku Kuby Sypka to nic groźnego, Mateusz Żyro będzie pauzował przez trzy-cztery dni. Fabio Nunes nie trenował od dwóch dni, mogliśmy go na siłę wystawić, ale również nie chcieliśmy niepotrzebnie ryzykować.

Jordi Sanchez wyjechał w środę ze zgrupowania, żeby skorzystać z usług profesora. Wierzymy, że już we wtorek do nas wróci i wtedy zobaczymy, jak będzie wyglądała jego sytuacja. Mato Milos nie trenował z nami na zgrupowaniu, ale poprawił się jego stan. Miejmy nadzieję, że wykorzysta najbliższe dni i od wtorku będzie do naszej dyspozycji

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany