Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trener piłkarzy Widzewa Daniel Myśliwiec: Cieszę się, że jako trener wreszcie odczarowałem to miejsce ZOBACZ WIDEO

Bartosz Kukuć
Bartosz Kukuć
Trener Daniel Myśliwiec może być zadowolony
Trener Daniel Myśliwiec może być zadowolony grzegorz gałasiński
W spotkaniu 1/16 finału piłkarskiego Pucharu Polski Widzew pokonał w Puławach drugoligową Wisłę 4:1 (4:0). Nic więc dziwnego, że szkoleniowcy obu zespołów byli w zupełnie innych nastrojach. Oto, co powiedzieli trenerzy po tym meczu w trakcie konferencji prasowej.

Daniel Myśliwiec (trener Widzewa): - Przyjeżdżałem tutaj dwa razy i w obu przypadkach przegrywałem, dlatego cieszę się, że jako trener wreszcie odczarowałem to miejsce, choć oczywiście mały w tym mój udział. Początku nie zagraliśmy w naszym tempie. Zbyt ospale podejmowaliśmy decyzje, co wiązało się również z dobrym przygotowaniem przeciwnika. Było widać, że Wisła ma plan na mecz, ale on nie powinien być dla nas problemem, a mogło się to skończyć niepotrzebną stratą bramki. Druga część pierwszej połowy była tym, czego byśmy oczekiwali. Po przerwie to nie była piłkarska uczta, ale dobry dowód na to, żeby robić to samo niezależnie od tego, czy gra się w dziesięciu, czy w jedenastu. Paradoksalnie, to właśnie gdy chcieliśmy zagrać bezpośrednio, rywal mógł nas skarcić. Bardzo się cieszymy ze zwycięstwa i czterech zdobytych bramek. Mamy kolejny materiał do tego, żeby się rozwijać i kontynuować naszą przygodę w Pucharze Polski

Michał Piros (trener Wisły): - Chcieliśmy być odważni, to był nasz plan na ten mecz. Mówiliśmy sobie, że odwaga to słowo klucz, ale właśnie ta odwaga nas trochę skarciła. W pierwszej części pierwszej połowy byliśmy w stanie rywalizować z Widzewem, jednak po straconej bramce wszystko się rozsypało. O to będę miał pretensje do mojego zespołu. Nie może być tak, że jeden gol kończy rywalizację i po nim nie ma nas na boisku. Celem na drugą połowę był powrót do tego poziomu, który zakładaliśmy przed meczem i prezentowaliśmy go na jego początku. Za to należą się słowa pochwały, bo stworzyliśmy sobie wiele sytuacji. Niestety, od pewnego czasu nie jesteśmy ich w stanie wykorzystywać. Gdybyśmy to zrobili, to może bylibyśmy w stanie ugrać coś więcej z renomowanym rywalem

ZOBACZ ZAPIS KONFERENCJI PRASOWEJ OPUBLIKOWANY PRZEZ WIDZEW.TV

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany