Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trener Janusz Niedźwiedź: To, że niektórzy już mnie zwalniają traktuje tak samo, jak kiedy klepią po plecach po wygranych meczach WIDEO

Bartosz Kukuć
Bartosz Kukuć
grzegorz gałasiński
Już w najbliższą niedzielę o godzinie 17.30 występujący w ekstraklasie piłkarze Widzewa zmierzą się w Warszawie z tamtejszą Legią. Cóż, lekko, łatwo i przyjemnie o punkty na pewno nie będzie. Ale walczyć trzeba. Z dziennikarzami spotkał się szkoleniowiec drużyny czterokrotnych mistrzów Polski Janusz Niedźwiedź.

Legia rozegrała ciężki mecz w europejskich pucharach, ale nie przywiązywalibyśmy do tego zbyt wielkiej wagi. Ta drużyna ma wielki potencjał kadrowy i tak naprawdę mogłaby wystawić dwie równorzędne jedenastki. To oczywiste, że mają w kadrze mnóstwo jakości. Zobaczymy, na co tym razem zdecyduje się trener Runjaić. Zawsze powtarzam, że mecze mają różne fragmenty, w niedzielę pewnie też będzie taki, gdy trzeba będzie głęboko bronić i starać się nie dopuścić Legii do własnego pola karnego. Jednak nawet z tak silnym przeciwnikiem stać nas na otwartą i odważną grę. Potrzebujemy jednak konkretów w ofensywie - stwierdził Niedźwiedź

Musimy być jak najlepszą wersją samych siebie. Z wiarą w swoje możliwości. Uważam, że nasz zespół stać na zwycięstwo w Warszawie, chociaż nie mogę tego obiecać, bo rywale mają taki sam cel. Jeśli chodzi o Sebastiana Kerka, to widać, że miał przerwę w treningach, jest jednak w całkiem niezłej formie jeśli chodzi o przygotowanie motoryczne. Jestem pełen optymizmu w jego kwestii. Odejścia Hansena nie chciałbym już komentować. Życzę mu wszystkiego dobrego w dalszej karierze - powiedział trener

Cieszę się, że mecz na Łazienkowskiej obejrzy komplet kibiców, a sektor dla fanów gości będzie wypełniony po brzegi. Na pewno usłyszymy naszych sympatyków, którzy są najlepsi i najgłośniejsi w Polsce. Plotki o zmianie trenera w Widzewie? Takie tematy zawsze krążą w piłce, jestem do tego przyzwyczajony. To, że niektórzy już mnie zwalniają traktuje tak samo, jak kiedy klepią po plecach po wygranych meczach - zakończył szkoleniowiec widzewiaków.

ZOBACZ WIDEO Z KONFERENCJI PRASOWEJ OPUBLIKOWANE PRZEZ WIDZEW.TV

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany