Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To pijany i agresywny kierowca spowodował wypadek na al. Piłsudskiego ZDJECIA

Tomasz Jabłoński
Tomasz Jabłoński
Groźny wypadek, do którego doszło nad ranem 6 maja na al. Piłsudskiego spowodował pijany (miał prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie) i agresywny 27 - latek. W poniedziałek prokuratura wystąpiła do sądu z wnioskiem o areszt dla mężczyzny.

Prokuratura Rejonowa Łódź – Widzew wystąpiła do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie 27 – latka, który usłyszał zarzuty, dotyczące spowodowania w stanie nietrzeźwości wypadku drogowego, w następstwie którego obrażeń ciała doznali trzej podróżujący wraz z nim mężczyźni - informuje Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi.

Podejrzanemu grozi kara pozbawienia wolności do 4 lat i 6 miesięcy. Stężenie alkoholu w organizmie 27 – latka oscylowało w granicach 1,4 promila.

Trwają badania pod kątem obecności w jego organizmie innych środków odurzających. Z uwagi na skalę obrażeń, których doznał jeden z pasażerów, przyjęta obecnie kwalifikacja może ulec zmianie i zaostrzeniu - dodaje prokurator. Trwają czynności mające na celu ustalenie tożsamości jeszcze jednego z mężczyzn, który znajdował się w pojeździe kierowanym przez podejrzanego i oddalił się z miejsca zdarzenia

Do wypadku doszło w dniu 6 maja 2023 roku, około godziny 4 nad ranem.

Uwagę taksówkarza jadącego toyotą zwrócił sposób jazdy kierującego samochodem marki peugeot. Obydwa auta jechały al. Piłsudskiego z Widzewa w kierunku Retkini. Przed skrzyżowaniem z ulicą Niciarnianą, kierujący pojazdem peugeot wraz ze znajdującymi się w nim pasażerami, rozpoczął agresywną jazdę. Podjeżdżał bardzo blisko do tylnego zderzaka, wyprzedzał, by po chwili gwałtownie hamować. Gdy oba samochody znalazły się na skrzyżowaniu ulic Piłsudskiego i Kopcińskiego, stojąc na czerwonym świetle w pewnym momencie, kierowca peugeot wysiadł i zaczął wykrzykiwać wulgaryzmy w kierunku taksówkarza.

Próbował zmusić go do otworzenia drzwi. Kierująca taksówki zignorował żądania napastnika. Po zmianie świateł 27 – latek kontynuował agresywną jazdę. Przed skrzyżowaniem z ulicą Kilińskiego, gdy obydwa pojazdy jechały lewym skrajnym pasem, przeznaczonym do jazdy na wprost, kierujący peugeot utracił panowanie nad samochodem, uderzył w krawężnik i barierki, następnie w tył toyoty, przewracając się na prawy bok.

Przybyli na miejsce funkcjonariusze policji i pogotowie zastali w samochodzie kierującego i trzech pasażerów. Dwóch z nich było zakleszczonych na miejscach pasażera. Prawdopodobnie w pojeździe znajdował się inny jeszcze mężczyzna. Trwają czynności mające na celu ustalenie jego tożsamości i skali doznanych obrażeń.

27 – latek został zatrzymany. Podczas przesłuchania w prokuraturze przyznał się do przedstawionego zarzutu i odmówił złożenia wyjaśnień.

Prokurator wystąpił do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie mężczyzny z uwagi na obawę matactwa i ukrywanie się przed organem ścigania. Prawdopodobne jest, że przyjęta na obecnym etapie kwalifikacja ulegnie zaostrzeniu.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany