Funkcjonariusze znaleźli przy nich worki wypełnione alkoholami różnych marek, papierosami a także artykułami spożywczymi. Zgromadzony materiał dowodowy wskazywał, że były to przedmioty pochodzące ze wspomnianego włamania. W rękach stróżów prawa znalazł się 27-latek i jego 35-letni kompan.
Zobacz też: Za samochodem na snowboardzie
ZMIANA CZASU NA LETNI 2018
Czekolady, pasztety, zupki chińskie - między innymi te artykuły spożywcze padły łupem złodziei, którzy włamali się do sklepu spożywczego przy ul. Szczecińskiej na Teofilowie. Rabusie nie oszczędzili też papierosów i butelek m.in. whisky i wódki. Prawdopodobnie czuli się bezkarni, bo łupy wieźli - również skradzioną- przyczepką...
Zobacz też: Za samochodem na snowboardzie
ZMIANA CZASU NA LETNI 2018
Jeszcze tego samego dnia funkcjonariusze pojawili się w jednej z kamienic na osiedlu Teofilów. Z ich ustaleń wynikało, że mieszka tam dwóch wytypowanych sprawców. Podejrzewani zostali zatrzymani podczas próby ukrycia przedmiotów z kradzieży na strychu budynku. Kompletnie zaskoczeni interwencją nie stawiali oporu.
Zobacz też: Za samochodem na snowboardzie
ZMIANA CZASU NA LETNI 2018
Funkcjonariusze odzyskali również skradzioną przyczepę towarową, którą podejrzani przywieźli łupy. Następnego dnia policjanci dotarli do trzeciego z podejrzewanych. 33-latek podzieli los swoich kompanów. Wszyscy usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem. Jest to przestępstwo zagrożone karą do 10 lat pozbawienia wolności. Zabezpieczone przedmioty już wróciły do prawowitego właściciela.
Zobacz też: Za samochodem na snowboardzie
ZMIANA CZASU NA LETNI 2018