Temperatura na plusie, śnieg topnieje. Czy to już koniec zimy?

Po kilku dniach wręcz wiosennej pogody, znowu napłynie chłodne powietrze. Ale nie arktyczne, a z zachodu Europy. Do końca stycznia prognozuje się temperaturę dodatnią, chociaż nie za wysoką, bo 1, 2 st. C. W nocy spadnie poniżej zera, nie będzie to trzaskający mróz, temperatura wyniesie minus 3 st. C., 5 st. C. Od niedzieli 24 stycznia są zapowiadane przelotne opady śniegu, może sypać do połowy tygodnia.

Z pożegnaniem zimy lepiej się więc nie spieszyć, ale drugiego porykiwania „bestii ze wschodu” też raczej nie należy się obawiać. Styczeń to najzimniejszy miesiąc. Są co prawda modele pogodowe przewidujące silne mrozy - nawet do minus 20 st. C na przełomie stycznia i lutego na wschodzie i południu kraju. W Łodzi początek lutego ma być w miarę ciepły z temperaturą do 4 st. C.
Ci, którzy tęsknią za wiosną, muszą jeszcze poczekać niespełna dwa miesiące. Astronomiczna nowa pora roku zacznie się 20 marca o godz. 10.37.