Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Te psy pilnie potrzebują prawdziwego domu! Czworonogi ze schroniska przy ulicy Marmurowej w Łodzi marzną w zimie. ZDJĘCIA

Agnieszka Jedlińska
Agnieszka Jedlińska
Zima to najtrudniejszy okres dla czworonogów w schronisku dla bezdomnych zwierząt przy ulicy Marmurowej w Łodzi. Choć ich byt jest zabezpieczony najlepiej jak można w takich warunkach to najlepszym sposobem na mróz i zawieje śnieżne jest adopcja i normalny, ciepły dom.

Większość bezdomnych zwierząt ze schroniska przy ulicy Marmurowej w Łodzi mieszka w drewnianych boksach ustawionych na placu za głównym budynkiem. Psy mają ocieplone budy, wewnątrz wyłożone suchą słomą. Słoma jest też położona na drewnianej podłodze. Dzięki temu zwierzęta nie marzną, gdy siedzą poza budą. Słoma to najlepsza naturalna wyściółka, która nie chłonie wody, równocześnie świetnie izoluje i sprawia, że psom jest cieplej.

W czasie zimy czworonogi mieszkające na zewnątrz otrzymują bardziej kaloryczną karmę mokrą, która jest podawana na ciepło, ciepła woda jest też dolewana do misek, bo te w czasie mrozów błyskawicznie zamarzają. Pracownik chodzi więc z wrzątkiem i dolewa go do misek, lód się roztapia a ciepła woda przez jakiś czas nadaje się do picia. Ponadto psy mieszkające na zewnątrz naturalnie przystosowują się do warunków atmosferycznych. Ich ciało wytwarza grubszy podszerstek, który doskonale chroni przed chłodem.

W schronisku przy ulicy Marmurowej w Łodzi mieszka aktualnie 350 psów w różnym wieku. Ta liczba utrzymuje się na tym poziomie od wielu miesięcy, choć wiele psów znajduje nowy dom i opuszcza smutny boks w schronisku. Niestety wiele osób ciągle traktuje psa jak zabawkę, którą można bez żalu zgubić, wyrzucić. Nawet jeśli czworonóg zginie bardzo szybko trafia do schroniska. W Łodzi nie ma psów bezdomnych błąkających się tygodniami po ulicach. Na każdy sygnał o psie bez opiekuna natychmiast przyjeżdża Animal Patrol straży miejskiej i zabiera psa do schroniska przy ulicy Marmurowej.

Tam po przeglądzie weterynaryjnym pies dostaje imię i numer i trafia na kwarantannę. Trwa ona przez dwa tygodnie i niestety tylko po pojedyncze psy w tym czasie zgłaszają się opiekunowie.

Reszta traktowana jest jak porzucona i trafia do boksu, w którym czeka na nowy, prawdziwy dom. Niestety wiele z nich zostaje w placówce latami. A im szybciej znajdą nowy dom, tym szybciej zapomną o schroniskowej traumie.

Zobacz jakie czworonogi trafiły do schroniska w ciągu ostatnich tygodni. Każdy z nich miał kiedyś dom...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany