1/3
– Nie dość, że strażnicy skierowali do sądu wniosek o ukaranie mnie za kilkuminutowy postój, to jeszcze straciłem klienta – denerwuje się pan Andrzej.
2/3
Zdaniem Andrzeja Dominiaka, przepisy są absurdalne.
3/3
Taksówki – również na Piotrkowskiej – są dla ludzi. To normalne, że zamówiona taksówka czeka na klienta, a nie klient na taksówkę. Ograniczenie czasu oczekiwania do minuty to nieporozumienie.