Białoruś

- Rok temu moje dzieci spędziły miesiąc u babci na Białorusi. Tak rzadko ją widzą. Tak tęsknią. W tym roku nie pojadą. I ja raczej nie zobaczę już mamy. Jeśli pojadę, natychmiast mnie aresztują za to, że pomagam uchodźcom z Białorusi w Polsce. Jeśli poślę dzieci, postawią mi ultimatum: albo zabiorą je do domu dziecka, albo ja przyjadę - prosto do więzienia. Takie rzeczy tam dzieją się każdego dnia. W państwie Łukaszenki rządzi strach - mówi Alesja.

Kim jest Roman Protasiewicz? Gdy białoruski opozycjonista został zatrzymany na lotnisku w Mińsku, jego nazwisko znalazło się na ustach całego świata. Co takiego zrobił Protasiewicz, że zatrzymano go w taki sposób? Razem z nim została zatrzymana także jego dziewczyna, Sofia Sapiega. Sprawdź, co wiadomo o tym, kim jest Roman Protasiewicz i jego partnerka.

Żadna białoruska linii lotnicza nie może wlecieć nad terytorium Polski od północy ze środy na czwartek. Według byłego szefa Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych w Unii Europejskiej nadal nie ma pomysłu, co zrobić, by nie powtórzyła się sytuacja z Białorusi - donosi Onet.pl

Funkcjonariusze podlaskiej KAS wykryli przemyt nielegalnego towaru z Białorusi do Polski. Ciężarówka miała przewozić ładunek gwoździ, a okazało się, że jest wypełniona papierosami. Kierowca tira został zatrzymany i grozi mu 10 lat pozbawienia wolności. - informuje Onet.pl

17 września 1939 roku to dzień sowieckiej agresji na Polskę. Teraz wspomnienie tego wydarzenia może stać się świętem narodowym Białorusi. To propozycja Aleksandra Łukaszenki.

Morawiecki zapewnił, że Cichanouska może liczyć na wsparcie sił politycznych w Polsce. Następnie wręczył jej klucze do siedziby Domu Białoruskiego w Warszawie. Czy Polska będzie nowym centrum walki o białoruską demokrację? - informuje Onet.pl

"Jesteśmy z Wami". "Białoruś musi być wolna" - kilkudziesięciu najlepszych polskich sportowców wystąpiło w wyjątkowym spocie, wyrażającym solidarność ze sportowcami i społeczeństwem Białorusi.

Na Białorusi ruszyło postepowanie karne w sprawie "nawoływania do podjęcia działań, które godzą w bezpieczeństwo narodowe Republiki Białoruś". Chodzi o powołanie przez opozycję Rady Koordynacyjnej, której celem ma być przeprowadzenie nowych wyborów prezydenckich - informuje Onet.pl

Putin trochę wystraszył się tego, co dzieje się na Białorusi. W jego interesie jest wyeliminowanie kogoś, kto mógłby pełnić w Rosji tę rolę, którą na Białorusi pełni Cichanouska. - komentuje na łamach Onetu płk Grzegorz Małecki, były szef Agencji Wywiadu.

Na Białorusi Prokuratura Generalna wszczęła postępowanie po utworzeniu Rady Koordynacyjnej przez opozycję. Rada Koordynacyjna chciałaby rozmawiać z Aleksandrem Łukaszenką na temat zorganizowania nowych wyborów demokratycznych - czytamy w Onecie.

Walki o przyszłość Białorusi rozgrywają się nie tylko na ulicach miast, ale również w wirtualnej rzeczywistości. Michał Marek, doktorant UJ, autor książki "Operacja Ukraina", w rozmowie z Onetem, mówi, że Rosjanie grają taką kartą: drodzy Białorusini, jeśli nie chcecie tzw. Majdanu, ale nie chcecie też Łukaszenki, to musicie protestować i żądać pełnej integracji Białorusi z Rosją. - informuje Onet.pl

Władze Białorusi oskarżają blogera Nexta o „organizację zamieszek”. Mężczyzna jest ścigany listem gończym, a państwowa agencja Biełta nazwała jego kanały „polskimi mediami”. 22-letni Sciapan Puciła stoi za kanałem Nexta, który jest obecnie jednym z głównych źródeł informacji dotyczących bieżących wydarzeń na Białorusi.

W wyborach prezydenckich wystartowała dla męża. Decyzję o opuszczeniu Białorusi podjęła dla dzieci. W wideo, które opublikowała, gdy była już na Litwie mówi: " Myślałam, że cała ta kampania bardzo mnie zahartowała, dodała mi tyle sił, że wszystko wytrzymam. Jednak pozostałam słabą kobietą". Chociaż jeszcze dzień wcześniej mówiła, że to ona wygrała wybory i nie zamierza wyjeżdżać - informuje Onet.pl

Granaty hukowe, strzały z broni gładkolufowej, armatki wodne i brutalne oddziały OMON-u - tak reżim Łukaszenki postanowił rozprawić się z protestującymi Białorusinami. W wielu miastach doszło do starć po wyborach prezydenckich, w których, według państwowego badania exit poll zdobył 79,7 procent głosów, a jego główna rywalka Swiatłana Cichanouska - 6,8 proc.

ESPN nazwała ligę białoruską "Ostatnimi rozgrywkami na świecie". Nawet one zostały w końcu zawieszone z powodu pandemii COVID-19. Na razie zostały przełożone dwa spotkania - poinformował Białoruski Związek Piłki Nożnej. Dwóch piłkarzy jest zakażonych.

Pada ostatni bastion, jakim była do tej pory Białoruś - ostatni kraj w Europie, w którym nie przerwano rozgrywek ligowych. Miejscowy związek piłki nożnej poinformował, że nowy sezon ekstraklasy kobiet nie wystartuje w pierwotnie planowanym terminie i został zawieszony do odwołania.

Ze względu na pandemię koronawirusa, większość państw wprowadziła ograniczenia dla swoich obywateli, co rekomenduje Światowa Organizacja Zdrowia. Są to np.. zamknięcia granic, placówek oświatowych i kulturalnych, ograniczenie działalności restauracji czy odwołanie wydarzeń sportowych. Te działania, tak samo jak akcja #zostańwdomu, mają na celu zahamowanie rozprzestrzeniania się choroby COVID-19. Białoruś zwalcza koronawirusa... spirytusem.

Wszyscy w Europie zawiesili rozgrywki i bronią się przed pandemią koronawirusa, a Białoruś żyje, jakby problem nie istniał. Piłkarska liga się rozkręca, a prezydent Łukaszenka gra w hokeja.

Koronawirus spraliżował niemal wszystkie rozgrywki w Europie. Niemal, bo w czwartek zgodnie z planem ruszył nowy sezon ligi białoruskiej. W pierwszym dniu odbyły się dwa mecze.

Występujący na co dzień w 1. lidze Ken Kallaste oraz Henrik Ojamaa wystąpili w czwartkowym meczu eliminacji Euro 2020. Ich Estonia bezbramkowo zremisowała na wyjeździe z Białorusią. To spotkanie z ławki rezerwowych oglądał Artur Pikk.

Irakijczycy z Białorusi do Polski dostali się pod osłoną nocy. Po kilku godzinach zatrzymali ich podlascy strażnicy. Strona białoruska powiadomiła polską o prawdopodobnym nielegalnym przekroczeniu „zielonej granicy” około północy, w nocy z sobotę na niedzielę.

Białoruś kojarzy nam się z dyktatorem Łukaszenką i milicją pałującą demonstrantów. Tymczasem kraj ten ma dwa oblicza. Gdy znajdziemy się z dala od wielkiej polityki, w malowniczych wioskach położonych tuż za naszą wschodnia granicą, można poczuć się tu jak w bajkowej krainie.