Szkolne zakupy - po wyprawkę na rynek

- Widać jednak, że ceny są wyższe niż w ubiegłym roku - stwierdza Anna Barska, mama drugo- i piątoklasisty, którą spotkaliśmy na zakupach przy ul. Armii Krajowej. - Szukam T-shirtów i spodenek oraz półtrampek na wuef.

A te rzeczywiście na rynkach są tańsze niż w hipermarkecie. Kolorowe półtrampki na Zielonym Rynku widzieliśmy już za 10-12 złotych. Ceny zwykłych białych koszulek zaczynały się od 7 zł.

- Sprzedaję je po 7, 8 i 15 zł, a cena zależy od jakości bawełny - mówi Ewa Zawierucha ze stoiska z odzieżą dziecięcą na placu Barlickiego. - Spodenki sportowe, też bawełniane - czarne, czerwone, granatowe - po 13 zł. Wielu rodziców pyta o rozmiary i ceny białych koszul, bluzek, galowych spódniczek i dresów. Przychodzą też po przybory do pisania i zeszyty.

- Mam duży wybór zeszytów, kredek, farb, piórników, długopisów - wylicza Irena Simińska, sprzedająca artykuły papiernicze i podręczniki. Można u niej kupić np. dwustronne kredki drewniane (24 kolory) za 4,80 zł i miękkie pluszowe piórniki za 20 zł.

Młodzież szuka na rynkach najmodniejszych w tym sezonie trampek - za i przed kostkę.
- Kupują je i dziewczyny, i chłopcy - mówi Marzena Jędrusiak ze stoiska z obuwiem. - Najpopularniejsze kolory to biały, czarny, ale też brązowy i szary. Wiele nastolatek nabywa również baleriny.
- One są najwygodniejsze na co dzień do szkoły - stwierdzają Ola i Marta, gimnazjalistki z Widzewa.