Trening, pod czujnym okiem sztabu szkoleniowego (z Enkeleidem Dobim i Marcinem Broniszewskim na czele) przebiegał w bojowej atmosferze, przynajmniej ta jego część, która była dostępna dla mediów.
Pracowało 24. zawodników. To po raz kolejny oznacza, że Dobi ma w kim wybierać. On bierze odpowiedzialność za to, kto znajdzie się w meczowej kadrze. A jest wielce prawdopodobne, iż wielką rolę mogą odegrać zawodnicy, którzy w środę wieczorem zasiądą na ławce rezerwowych gospodarzy.
Jeśli chodzi o absencje, to brakowało rekonwalescenta Przemysława Kity oraz kontuzjowanego Petara Mikulicia.
Paulo Sousa nowym trenerem polskiej kadry