Szalony Grek rywalem Pudzianowskiego

Mariusz Pudzianowski walczyć będzie z z Amerykaninem o greckich korzeniach, Christosem Piliafasem. Noszący przydomek "Szalony Grek" wojownik z USA stoczył dotychczas pięć pojedynków, wszystkie dla organizacji King Of The Cage. Przegrał tylko raz, a cztery zwycięstwa, które zanotował kończyły się ciężkimi nokautami dla jego przeciwników.
- Widziałem jego kilka walk i wiem, że chłop lubi się bić. Zapowiada się fajna walka, z której to ja będę chciał wyjść zwycięsko - powiedział Pudzian.
Pochodzący z Grecji, ale reprezentujący USA blisko 40-letni Christos Piliafas (4-1) w swojej dotychczasowej karierze walczył tylko dla jednej organizacji: amerykańskiej King of the Cage - podaje eurosport.pl. W debiucie przegrał przez techniczny nokaut w trzeciej rundzie z równie niedoświadczonym Jasonem Fishem. Później jednak zanotował cztery zwycięstwa z rzędu, każdą walkę kończąc już w pierwszym starciu najpóźniej po upływie 2,5 minuty. Rywale byli bardzo przeciętni - albo równie niedoświadczeni, albo z bardzo bardzo ujemnym rekordem.
Nie da się jednak ukryć, że Piliafas powinien stanowić większą przeszkodę od Marcina Najmana, Erica Escha i Sappa razem wziętych. Przede wszystkim ma brązowy pas w brazylijskim jiu-jitsu i jest instruktorem bojowego sambo. Poza tym mierzy 195 cm wzrostu i waży ponad 120 kg. Jednak nigdy nie walczył na tak dużej gali, jak KSW, a zwłaszcza w obcym kraju, gdzie nie będzie mógł liczyć na wsparcie publiczności. Czy udźwignie presję i da dobry pojedynek, po którym będzie można bardziej miarodajnie ocenić obecne umiejętności Mariusza?