– Dariusz K. przejechał skrzyżowanie z ul. Puszkina, wyprzedził ciężarową Scanię i zajechał jej drogę zmuszając do zatrzymania – mówi Elżbieta Bartosik, z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi. – Kierowca Scanii mógł nawet nie zauważyć, że tyłem naczepy trącił lusterko autobusu, które się tylko złożyło.
Mężczyzna wybiegł z autobusu i dopadł do ciężarówki.
– Obaj kłócili się – mówi Piotr Szymczak, naoczny świadek wypadku. – Gdy kierowca autobusu wrócił do swojej kabiny, Słowak ruszył.
Nie wiadomo, czy chciał odjechać, czy tylko zjechać z jezdni na pobocze. Błyskawicznie zareagował na to Dariusz K., który wyskoczył z autobusu i wybiegł wprost pod koła potężnej Scanii. Wtedy doszło do tragedii.
Tragedia wstrząsnęła kierowcami łódzkiego MPK. Wszyscy zastanawiają się jednak, dlaczego Dariusz K. zachował się – ich zdaniem – tak nierozsądnie.
– Co też przyszło mu do głowy? – zastanawiają się na krańcówce przy Rondzie Inwalidów. – Przecież miał pasażerów, grafik, trasę.
– Znaliśmy się wiele lat – mówi Sławomir Wiankowski, który od 27 lat jest kierowcą w MPK. – Ta tragedia mną wstrząsnęła. Niestety Darek z natury był porywczy. Ale żeby ruszył z ludźmi w pościg za tirem? Pewnie nerwy go poniosły i doszło do nieszczęścia.
***
Słowacki kierowca został zatrzymany do wyjaśnienia całej sytuacji. Dziś zostanie przesłuchany w obecności tłumacza przysięgłego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"