Najzimniejsza będzie noc z piątku na sobotę, kiedy to temperatura spadnie maksymalnie do minus 6 st. C. W dzień wzrośnie jednak do 2 st. C.
- W kolejnych dniach nie zanosi się na radykalne zmiany w pogodzie. Będzie pochmurno z większymi przejaśnieniami, ale nie powinny wystąpić opady deszczu. W noc sylwestrową będzie 0 st. C, w Nowy Rok 4 stopnie na plusie - mówi Julita Cedzyńska-Ziemba z IMGW w Warszawie.
Zdzisław Cyganiak, obserwator przyrody z Wartkowic, przepowiada, że łagodna zima przypominająca raczej jesień albo wczesną wiosnę potrwa nawet do 10 stycznia, a pierwszego śniegu można spodziewać się dopiero w połowie miesiąca. Ale i wtedy nie zapanują syberyjskie mrozy.
- Były już takie łagodne i bezśnieżne początki zimy. W 1991 r. tak ciepły był także styczeń i luty - przypomina.
W przyrodzie też widać oznaki opóźniającej się zimy - fruwają komary, z letargu obudziły się biedronki, krety zawzięcie usypują kopce, a dżdżownice jeszcze nie zeszły głęboko pod ziemię.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
