To samochód iveco magirus super dragon 2 (dragon to po angielsku smok). Wczoraj odbyła się jego uroczysta prezentacja.
Super dragon to największy samochód strażacki tego typu stosowany w portach lotniczych w Polsce. Identyczny jest na lotnisku w Tokio. Ten, który trafił do Łodzi, powstał w Brescii we Włoszech, do granicy niemiecko-polskiej został przywieziony na lawecie. Trasę do Łodzi pokonał na kołach.
Auto ma dwa silniki o mocy 560 KM każdy. Maksymalna prędkość to 150 km/h, a do 80 km/h rozpędza się w 21 sekund. Jest w stanie "wypluć" 17,5 tys. litrów wody, 2,3 tys. tony środka pianotwórczego i 500 kg proszku gaśniczego (dla porównania, trzy pojazdy, które dotychczas posiadała LSP wyrzucają 10,2 tys. - 12 tys. litrów wody i do 250 kg proszku gaśniczego).
Na dachu "Supersmoka" jest działko wodno-pianowe o wydajności 8 tys. litrów na minutę, z przodu zaś działko zderzakowe (2 tys. litrów na minutę). Oba są sterowane za pomocą joysticków.
- Największą zaletą auta jest to, że przy maksymalnej prędkości jest w stanie podawać wodę i pianę, co znacznie przyspiesza gaszenie - mówi Stanisław Moździerz, komendant łódzkiej LSP. - Tego nie potrafi żaden z naszych pojazdów. One muszą najpierw stanąć, a dopiero później wyrzucać wodę.
Więcej w dzisiejszym, piątkowym wydaniu Expressu Ilustrowanego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?