Studniówek czar - rozpoczyna się kolejny weekend z balami maturzystów

Do matury zostało 110 dni
Studniówek czar

To już drugi weekend ze studniówkami - 13-14 stycznia 2023. Do matury zostało dokładnie 110 dni. Ale zanim uczniowie rozpoczną odliczanie do pierwszego egzaminu (a zaplanowano go na 4 maja br.) - oddają się beztroskiej zabawie.

Ten pierwszy bal

Łódzcy maturzyści w tym roku bawią się głównie w lokalach, już nieograniczeni pandemicznymi obostrzeniami. W ostatnich dwóch latach wiele szkół zrezygnowało w ogóle ze studniówek, organizowało je z mniejszym rozmachem (bo wielu uczniów i nauczycieli obawiało się konsekwencji udziału w dużej imprezie) albo też zastąpiło studniówkę balem maturalnym – po egzaminach.

W ubiegłym tygodniu sezon studniówkowy zainaugurowali uczniowie ostatnich klas liceów i techników. Byli to m.in. maturzyści z Salezjańskiego Liceum Ogólnokształcącego, którzy mieli bal w swojej szkole, a także uczniowie XX Liceum Ogólnokształcącego, Technikum nr 19 i Liceum dla dorosłych w Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego oraz III Liceum Ogólnokształcącego, którzy bawili się w Białym Pałacu w Niesięcinie.

Studniówka kiedyś i dziś

Studniówka to – jak sama nazwa wskazuje – impreza, która jest organizowana na mniej więcej 100 dni przed maturą. Kiedyś postrzegana była jako swego rodzaju rytuał – pierwsze wielkie wyjście, całonocny bardzo elegancki bal, na którym uczestnicy prezentują się już jak dorośli młodzi ludzie. Przed nimi już ostatnia prosta do matury, nazywanej egzaminem dojrzałości, a potem – już droga, indywidualna, wybrana przez każdego samodzielnie. Czas w szkole nieuchronnie się kończy, a zaczyna zupełnie nowy rozdział w życiu, za który każdy weźmie już sam odpowiedzialność. Kiedyż też studniówki odbywały się głównie w murach szkół, obowiązywał ściśle określony strój – typowo galowy – białe bluzki, ciemne spódnice, garnitury z białą koszulą. Jednak od wielu lat już miejscem studniówek stały się lokale, sale weselne czy restauracyjne, przystosowane do wydawania wielkich przyjęć na kilkadziesiąt, a często nawet kilkaset osób. Dekoracją sal są zwykle balony, czasem kwiaty, napisy np. Studniówka 2023, czasem z nazwą szkoły. Dopełniają ją ciekawe efekty świetlne czy tła, np. ścianki do robienia pamiątkowych zdjęć.

Także studniówkowe stylizacje są już dowolne i niewiele mają wspólnego ze szkolnym galowym wizerunkiem. Maturzystki na ten szczególny wieczór wybierają głównie sukienki – a w zasadzie raczej suknie wieczorowe. W tym roku na parkietach królują długie, do samej ziemi, bardzo wytworne. Na ogół mają rozcięcie na nodze, a od góry – głęboki dekolt, cieniutkie ramiączka, czasem rękawy. Ale niektóre dziewczyny decydują się też na sukienki krótsze lub mini – wszystko jest dozwolone. W tym sezonie mogliśmy już zaobserwować, że najchętniej wybieranymi kolorami kreacji są – prócz klasycznej czerni – czerwień, granat, niebieski, zielony, różowy w różnych odcieniach, a także kolory łagodne i jasne – szary, beżowy, nude, kremowy, a nawet złotobrązowy.

Niektóre dziewczyny stawiają na oryginalność. Widzieliśmy świetnie prezentujące się maturzystki w garniturach w mocnych kolorach np. czerwonym lub amarantowym, czy spodniach i koszulach z kamizelką. Większość pań wkłada na bal klasyczne szpilki lub czółenka na obcasach, choć niektóre postawiły na modele o mocniejszym wyrazie – na wysokich i masywnych koturnach, botki za kostkę, kozaki, a nawet… trampki. Fryzury i makijaże w większość nie odbiegały od standardów – wieczorowe, eleganckie, podkreślające naturalną urodę. U odważniejszych dziewczyn natomiast pojawiły się dodatkowe akcenty np. w postaci błyszczących gwiazdek w okolicach oczu albo oryginalnie wyrysowanych kresek i pomalowanych powiek, brwi, ust.

- W stylizacjach paznokci przewijają się kolory naturalne, spokojne, pastelowe mocno zdobione cyrkoniami, naklejkami, elementami, rzucającymi się w oczy, a jeżeli french – to z brokatowymi końcówkami – mówi Karolina Sztencel, stylistka paznokci, prowadząca trzy salony w Łodzi, w centrum i na Widzewie. - Jedna z klientek, która właśnie będzie mieć studniówkę, zdecydowała się na fioletowe ombre.

Nauczyciele, którzy biorą udział w studniówkach, często podkreślają, że chwilami mają problem z rozpoznaniem swoich uczennic i uczniów. Przyzwyczajeni do ich codziennego wizerunku są zaskoczeni, gdy na balu pojawiają się te same osoby, wyglądające jak gwiazdy na czerwonym dywanie.

- Były osoby, które chciały się wyróżnić i udało im się to – mówi Dominika Walicka, dyrektor Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego. - Zaskoczyły nas swoimi stylizacjami, które były jednocześnie eleganckie, ale podkreślające indywidualność, widać było też, że dobrze się w nich czuły. Cieszy nas ta kreatywność i artystyczne zacięcie – zwłaszcza w klasach, kształcących przyszłych fotografów i projektantów tekstyliów.

Studniówka to też uczta przy pięknie i suto zastawionych stołach. Młodzież lubi i chętnie je. Na każdym balu obowiązkowo już pojawia się menu dla wegetarian i wegan. Jest też mnóstwo przekąsek. Na tzw. zimnych stołach pojawiają się sałatki, rolady, galantyny, a nawet sushi. Jest też sporo owoców i słodkości. Jeżeli chodzi o dania gorące – zwykle po rozpoczęciu imprezy jedzony jest obiad, a potem w ciągu nocy jeszcze jedno lub dwa gorące dania.

W piątek, 13 stycznia br. na bal szykują się maturzyści m.in. z Technikum nr 3, Technikum nr 21 i Szkoły Branżowej nr 21 w Zespole Szkół Rzemiosła oraz XXVI Liceum Ogólnokształcącego. W sobotę 14 stycznia br. natomiast bawić się będą maturzyści z VI Liceum Ogólnokształcącego.

Uwaga! Kto jeszcze będzie bawił się w ten i kolejne karnawałowe weekendy? Kiedy i gdzie? Nasza redakcja czeka na zgłoszenia – udostępnimy nasze łamy oraz serwisy internetowe, by zaprezentować wasze studniówki. Przysyłajcie informacje, zdjęcia, materiały wideo na adres: [email protected]