Ale ćwiczą też kobiety, które ten rodzaj aktywności traktują rekreacyjnie i nie mają ambicji aby wykonywać w powietrzu szpagaty i skomplikowane układy. Choć na zajęciach najwięcej jest studentek, to przychodzą również łodzianki znacznie od nich starsze.
- Bardzo dużo pań jest na poziomie zaawansowanym i średnio zaawansowanym – dodaje instruktorka.
ZOBACZ ZDJĘCIA, KLIKNIJ DALEJ
Na pewno jest to sport wymagający i nim zrobimy przewrót w kole zawieszonym dwa metry nad posadzką będziemy mogły pochwalić się niejednym siniakiem na rękach, pod kolanami, na udach czy plecach.
Lęk wysokości nie jest przeszkodą aby ćwiczyć powietrzną gimnastykę. Dla tych, które stawiają pierwsze kroki w tej dziedzinie, można je zawiesić nisko nad ziemią. Komu umiejętności pozwalają może wyginać ciało śmiało nawet na wysokości dwóch metrów nad ziemią.
Panie przychodzące na zajęcia aerial hoop w dniu treningu ani dzień przed nie mogą kremować ciała aby nie zwiększać ryzyka upadku.
ZOBACZ ZDJĘCIA
- Gdy rozpoczynamy przygodę z kołem musimy się nauczyć jak wzmocnić chwyt i kontrolować ciało – wyjaśnia instruktorka. - Nim to się stanie „zaliczymy” niejednego sinika, na rękach, plecach, pod kolanami. Ale nasze umiejętności szybko się poprawiają i z zajęć na zajęcia jest coraz lepiej. SA tricki do wykonania których niejedna z nas przygotowuje tygodniami. Ale tym większa jest satysfakcja gdy już się uda.
ZOBACZ ZDJĘCIA
Panie, które na kołach ćwiczą od dłuższego czasu podkreślają, że ten rodzaj gimnastyki rozwija zmysł równowagi, poprawia koordynację i uelastycznia ciało. Jak zwraca uwagę Klaudia Zając podniebna gimnastyka jest sportem ryzykownym, w którym łatwiej o kontuzje niż w innych dziedzinach fitnessu. Dlatego powinny ją uprawiać osoby zdrowe i sprawne. Zawsze radzi aby przed każdym rozpoczęciem aktywności fizycznej porozmawiać o tym, co chcemy ćwiczyć ze swoim lekarzem. Ten nim powie nam „ćwicz” skieruje nas na podstawowe badania.
ZOBACZ ZDJĘCIA - KLIKNIJ DALEJ