Stare niemieckie tramwaje wyjadą na ulice Łodzi [ZDJĘCIA, FILM]

Stare niemieckie tramwaje wyjadą na ulice Łodzi-FILM
Duewag M8C to ośmioosiowy, dwuprzegubowy tramwaj o długości 26 metrów. Do tej pory kursował w niemieckim mieście Bielefeld. Ciekawostką jest, że z obu końców składu znajduje się kabina motorniczego, a drzwi umieszczone są po obu stronach. Ta zaleta ma być wykorzystana podczas budowy trasy W-Z, gdy składy nie będą mogły zawracać na pętlach, a motorniczy, by jechać w przeciwnym kierunku, będzie przesiadać się do drugiej kabiny.
Najstarsze z wagonów sprowadzonych do Łodzi będą mieć 30 lat. Mimo to Zbigniew Papierski, prezes spółki, cieszy się, że są w dobrej kondycji.
- To za sprawą świetnych torowisk, jakie znajdują się w Niemczech - mówi.
Składy mają w pierwszej kolejności wyjechać na linie podmiejskie, między innymi do Pabianic. Łodzianie będą musieli przyzwyczaić się do innych standardów podróżowania. Przeszkadzać mogą między innymi fotokomórki, które wykrywać będą osoby stojące zbyt blisko drzwi, gdzie znajdują się rozkładane stopnie. Podczas jazdy chowają się one pod podłogę. Pole, na którym nie mogą znajdować się pasażerowie, jest zaznaczone żółtą linią. Dopóki na tym polu stać będzie człowiek, skład nie ruszy. Bardzo prawdopodobne, że w wagonach nagrane będą komunikaty głosowe ostrzegające o tym rozwiązaniu.
Jeden wagon z Niemiec kosztował MPK niespełna 140 tys. zł. Prezes obiecuje, że składy zostaną zmodernizowane, gdy zakończy się budowa trasy W-Z. Zmieni się ich wygląd, zyskają nowe wnętrza, jedno z wejść będzie niskopodłogowe. Zlikwidowana zostanie druga kabina motorniczego i drzwi po lewej stronie. Modernizacja jednego ze składów ma kosztować około 1 mln zł. Zakup zupełnie nowego wagonu to wydatek około 7,5 mln zł.
Przy okazji konferencji Papierski poinformował, że spółka wspólnie z Zarządem Dróg i Transportu stara się o dofinansowanie środków z Unii Europejskiej na zakup zupełnie nowych tramwajów.