Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stanisław Syguła: Trener Moskal wykonuje kawał dobrej roboty

Jan Hofman
Jan Hofman
O postawie piłkarskiej drużyny ŁKS rozmawiamy ze Stanisławem Sygułą, biznesmenem, futbolowym działaczem i partnerem technicznym klubu z al. Unii.

Piłkarze I ligi rozegrali sześć kolejek mistrzowskich. Jak pan ocenia postawę ŁKS?
Przyznam, że jestem mile zaskoczony postawą piłkarzy z al. Unii. Cztery zwycięstwa, czwarte miejsce w tabeli i tylko punkt straty do lidera, to wszystko musi cieszyć serca kibiców. Z bliska obserwuję rozwój spraw w klubie i widać, że wszyscy starają się, by znów o ŁKS mówiono wyłącznie w samych superlatywach. Widać, że jest duża poprawa nie tylko w grze drużyny, ale także w działaniach organizacyjnych. To duży postęp.

Czyli kierunek ekstraklasa?
Oczywiście wszyscy, którym nie jest obojętny los dwukrotnych mistrzów Polski, życzyliby sobie tego. Niewątpliwie miejsce tak zasłużonego dla polskiego futbolu klubu jest w krajowe elicie. To bez dwóch zdań. Trzeba jednak mierzyć siły na zamiary i spokojnie podchodzić do postawy drużyny. Nie wszystko jest jeszcze w niej, tak jak potrzeba, ale na pewno walczyć trzeba.

Co zawodzi?
Już widać, że nowemu dyrektorowi sportowemu nie wszystkie transfery się udały. Przynajmniej w przypadku dwóch piłkarzy źle oceniono ich przydatność do drużyny. Kolejny raz ktoś wcisnął ŁKS obcokrajowca, mówiąc, że to doskonały piłkarz i podniesie sportową jakość drużyny. W tym przypadku rzeczywistość mocno skrzeczy.

Kto następny jest tzw. niewypałem?
Przed ełkaesiakami szalenie ważne spotkanie z Ruchem Chorzów, a więc nie będę teraz wskazywał palcem. Na pewno kibice ŁKS mają doskonałą wiedzę o futbolu i sami widzą, kto odstaje poziomem od drużyny.

A jak pan ocenia powrót do ŁKS Kazimierza Moskala?
Już teraz wiadomo, że błędem było zwalnianie go. Wówczas z klubu powinien wylecieć zupełnie, kto inny. Czasu jednak nie cofniemy i dobrze, że właściciel klubu zreflektował się i znów zaproponował współpracę szkoleniowcowi. Widać, że Moskal wykonuje w klubie kawał dobrej roboty. Zespół, choć ma oczywiście potknięcia, to jednak zaczyna się prezentować coraz lepiej. Trzeba trenerowi dać czas i wolną rękę w prowadzeniu drużyny. To na pewno da oczekiwane rezultaty i pewnie przyniesie nam wszystkim sporo radości. Ja patrzę z optymizmem w przyszłość.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany