Gdzie jesat Wiktor Kuźniak?
Poszukiwany obecnie ma 36 lat (w chwili wypadku 33 lata) i jest łodzianinem. Nieoficjalnie wiadomo, że Kuźniak ukrywa się poza granicami kraju.
Było kilka minut po godz. 16, gdy ciemne bmw 535 na tablicach rejestracyjnych z Teksasu pędziło ul. Broniewskiego w kierunku ronda Insurekcji Kościuszkowskiej ( kierowca BMW w ulicę Broniewskiego z dużą prędkością skręcił z niewłaściwego pasa, a następnie dalej bardzo szybko jechał w kierunku północnym). Padał deszcz i na wysokości numeru 10 (mniej więcej przed siedzibą firmy sprzedającej okna) utworzyła się sporej wielkości kałuża. Sekundy później mieszkańcy okolicznych bloków wyskoczyli na zewnątrz sprawdzić, co spowodowało olbrzymi huk. To wspomniane bmw roztrzaskało się na drzewie i obróciło się na śliskiej nawierzchni o 180 stopni.
Wypadek na ul. Broniewskiego. Zabił kolegów i uciekł. Wiktor...
W samochodzie znajdowało się kilku młodych mężczyzn, rozmawiających ze sobą i prawdopodobnie głośno słuchających muzyki. Jak wynika z relacji przesłuchanych świadków i zapisów monitoringu w pewnym momencie kierowca stracił panowanie nad pojazdem wpadł w poślizg i sunąc bokiem po jezdni zjechał na prawe pobocze, uderzył w krawężnik, wybił się w powietrze, a następnie wpadł w drzewo. Pasażer przedniego fotela wyleciał przez okno. Jego ciało upadło tuż przed maską pojazdu. Na pomoc 26-latkowi rzucili się przechodnie, zaczęli wykonywać masaż serca. Chwilę później te czynności przejęli strażacy. Niestety przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon. Jednocześnie ekipy straży pożarnej pomagały dwóch poszkodowanym. 28-latek trafił do karetki pogotowia, gdzie zmarł. Najstarszy został przewieziony do szpitala.
Samochód, którym jechał Kuźniak nie był rejestrowany w Polsce. Posiadał amerykańskie numery rejestracyjne. Brak było właściwego wymaganego ubezpieczenia.
Gdzie jest Sebastain Majtczak?
Również za granicą może przebywać Sebastain Majtczak, kierowca BMW biorący udział w wypadku na A1 w Sierosławiu pod Piotrkowem. List gończy wysłano z mężczyzną w 29 września. Dzień wcześniej zapadła decyzja o postawieniu zarzutu kierującemu bmw.
W wypadku do którego doszło 16 września w płomieniach zginęła rodzinna z pięcioletnim dzieckiem. Na autostradzie A1 w Sierosławiu pod Piotrkowem bmw jadące z prędkością co najmniej 253 km/h uderzyło w samochód kia, którym wracała z wakacji rodzina z Myszkowa: Martyna, Patryk oraz ich pięcioletni syn Oliwier. Auto kia po zderzeniu stanęło w płomieniach, bmw zatrzymało się 200 metrów od miejsca wypadku. Na udostępnionych w internecie filmach widać, jak bmw jadące bardzo szybko mruga światłami, po czym uderza w poprzedzający samochód kia, który chwilę po zderzeniu zaczyna się palić. W pierwszym meldunku policja pominęła udział w wypadku samochodu bmw.

W jakim kierunku powinna się zmieniać UE?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Dawno niewidziana Terentiew zachwyca stylem. Tak teraz wygląda caryca telewizji. FOTO
- Brodzik wstydziła się własnych dzieci? Kulisy reklamy wyszły na jaw
- Wykopali z grobu legendę "Samych swoich". Postawili na cmentarzu potężną konstrukcję!
- Nad "Kołem Fortuny" wiszą czarne chmury? Norbi nie pojawił się na planie od miesięcy