Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spotkanie w sprawie festiwalu Audioriver w parku na Zdrowiu - łodzianie pełni obaw

Magdalena Jach
Magdalena Jach
Mieszkańcy Łodzi nie ustają w protestach przeciwko organizacji festiwalu Audioriver w parku na Zdrowiu. Kolejne osoby popierają petycję "Nie dla Audioriver w Parku na Zdrowiu. Tak dla Audioriver w Łodzi". Zebrano ponad 2140 podpisów. W poniedziałek 29 stycznia 2024 w siedzibie Rady Osiedla Zdrowie-Mania przy ulicy Grzybowej odbyło się spotkanie zaniepokojonych mieszkańców z przedstawicielami miasta.

Czy Audioriver naprawdę musi się odbyć w zabytkowym parku na Zdrowiu?
Nie ustają głosy sprzeciwu wobec lokalizacji festiwalu muzyki elektronicznej Audioriver w parku na Zdrowiu. Ma się on odbyć w lipcu 2024. Protestujący zbierają podpisy pod petycją „Nie dla Audioriver w Parku na Zdrowiu. Tak dla Audioriver w Łodzi” oraz organizują spotkania na osiedlu Zdrowie Mania. W poniedziałek 29 stycznia br. do siedziby rady osiedla na ulicę Grzybową przyszli zaangażowani w temat mieszkańcy. Rozmawiał z nimi Piotr Kurzawa, dyrektor Łódzkiego Centrum Wydarzeń, byli też radni, m.in. Karolina Kępka, Marta Grzeszczyk i Bartosz Domaszewicz.

Audioriver to jeden z największych festiwali muzycznych w Europie Środkowo-Wschodniej. Przez 17 lat odbywał się w Płocku. Zapadła decyzja, że festiwal przeniesie się do Łodzi, właśnie do parku na Zdrowiu. Ta wiadomość od początku wzbudziła niepokój i sprzeciw mieszkańców. Impreza ma potrwać trzy dni — od 12 do 14 lipca, a przy kilku olbrzymich plenerowych scenach mają się bawić tysiące ludzi.
Autorzy petycji występują przede wszystkim przeciwko lokalizacji festiwalu. Obawiają się dewastacji przyrody. Impreza to ustawienie scen dla koncertów, konieczność zapewnienia zaplecza sanitarnego i gastronomicznego. Martwią się także o zwierzęta – te żyjące w parku dziko, ptactwo oraz mieszkające w sąsiedztwie zwierzęta w Zoo. Zwracają także uwagę na fakt, że w okolicach Pomnika Czynu Rewolucyjnego oraz Wzgórza Niepodległości nie godzi się organizować tak wielkiej i hucznej imprezy, bo spoczywają tu szczątki ofiar rewolucji 1905 roku i walk o niepodległość. Mają pretensje, że w sprawie festiwalu nie przeprowadzono konsultacji społecznych – miasto nie zapytało, co sądzą o tym mieszkańcy ani eksperci ochrony środowiska.

Dlatego domagają się zmiany lokalizacji festiwalu. Wśród propozycji wskazują: Błonia Łódzkie (czyli teren położony u zbiegu ulic Konstantynowskiej i Pułkownika Stanisława Juszczakiewicza „Kornika”), stadion Startu Łódź i jego okolice, czy też EC1.
Organizatorzy festiwalu Audioriver zapowiedzieli, że na festiwal przeznaczone zostanie jedynie kilkanaście procent terenu parku. Pomniki przyrody i obiekty historyczne mają zostać zabezpieczone, a przygotowanie i produkcja festiwalu będą konsultowane z wojewódzkim konserwatorem zabytków i Zarządem Zieleni Miejskiej. Sceny festiwalowe mają być też ustawione tyłem do ogrodu zoologicznego, a hałas ma być mniejszy niż ten generowany na ulicy Konstantynowskiej w godzinach szczytu.
- Tyle że ten hałas będzie generowany wieczorem i w nocy, kiedy zwykle ruch ustaje i panuje cisza - zauważają łodzianie, przybyli na spotkanie. - A co z rekreacją latem, kiedy rodziny z dziećmi korzystają z placów i terenów do zabaw, a wokół będzie dudnić muzyka?
Za skandaliczne uznają, że konserwator zabytków dopuszcza cięcia pielęgnacyjne gałęzi drzew w celu umożliwienia wjazdu maszyn do parku, podczas gdy takie cięcia realizuje się tylko dla ratowania drzew. Obawiają się też, że park zostanie zdewastowany oraz zanieczyszczony (m.in. fekaliami, bo nie wierzą, że wszyscy uczestnicy trzydniowej masowej imprezy będą korzystać wyłącznie z przenośnych toalet). Uważają, że miasto patrząc na symulację SGH przewidującą co najmniej ośmiokrotny zysk za każdą zainwestowaną w festiwal złotówkę - nie przeanalizowało do końca wszystkich konsekwencji decyzji o przyjęciu festiwalu Audioriver w parku na Zdrowiu.

Czy petycja i głosy sprzeciwu mieszkańców coś zmienią?
Wydaje się, że decyzja o organizacji festiwalu Audioriver w parku na Zdrowiu jest przesądzona. Piotr Kurzawa mówił, że umowa z organizatorem czeka na opinie prawniczą i na dniach zostanie podpisana - na trzy edycje tego wydarzenia.
- Wszyscy czekamy i chcemy poznać jej treść - mówili uczestnicy spotkania.
Chcą także wiedzieć dokładnie, gdzie zostaną rozmieszone sceny - a będzie ich aż 5 - dwie duże i trzy mniejsze. Ma powstać szczegółowa mapa lokalizacji oraz mapa dróg, jakimi będą się mogli poruszać festiwalowi goście, gdzie będą wejścia i wyjścia, dojścia na teren imprezy. Powstanie też siatka akustyczna, która ma pokazać, jak rozprzestrzeniać się będzie muzyka - na jaką odległość i z jakim nasileniem.
Piotr Kurzawa zapewnił, że za stan parku będzie odpowiadać organizator, on też odpowie za wszelkie zniszczenia i straty. Odbioru terenu dokona Zarząd Zieleni Miejskiej, który jest gospodarzem parku na Zdrowiu. Przekazał też, że to właśnie organizator wybrał sobie akurat tę lokalizację, oglądając nasze miasto.
- Nie powinniście się na to zgodzić, bo to miejsce zabytkowe - skwitowali niezadowoleni mieszkańcy. - Mogliście zaproponować inne e - Błonia albo nawet Atlas Arenę czy stadiony.
Podniesiony został także temat bezpieczeństwa.
- Czy wpuścicie do parku tylu ludzi, nie obawiając się, że na przykład podczas burzy stare drzewa się zawalą? - pytali łodzianie.
Na pytanie, kto będzie pilnować porządku podczas festiwalu dostali zapewnienie, że straż miejska, policja oraz - dodatkowo pracownicy ochrony ze strony organizatora.

Było to już kolejne spotkanie w budzącej wiele emocji kwestii festiwalu Audioriver w parku na Zdrowiu. I na pewno nie ostatnie. Jest bardzo wiele aspektów jeszcze do poruszenia i ustalenia, a które już teraz dostrzegają łodzianie. To choćby problem komunikacji miejskiej dla gości, organizacji dróg dojazdowych, parkingów, stanu całego parku, który będzie otaczał część festiwalową, bezpieczeństwa osób korzystających z parku, a nie uczestniczących w muzycznym wydarzeniu, i w końcu - spokoju samych mieszkańców okolic parku na osiedlach Zdrowie i Mania.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany