Prawnik i działacz społeczny (zmarły w 2006 roku) żywo interesował się równie sportem. Wystarczy powiedzieć, że był doradcą Antoniego Ptaka, ówczesnego właściciela klubu piłkarskiego klubu ŁKS Łódź.
Witold Knychalski podkreślał, że Łódź nadal powinna być symbolem miasta, które było tolerancyjne, wolne, bez uprzedzeń, nienawiści rasowej, z tolerancją do innych kultur oraz religii. Zapewne z tego względu wpadł na pomysł, by zorganizować Festiwal Łódź Czterech Kultur, odnoszący się do kultur żydowskiej, niemieckiej, rosyjskiej oraz oczywiście polskiej. Wszystkie te cztery kultury funkcjonowały w przeszłości w Łodzi, nawet wtedy, kiedy jakaś narodowość nie zamieszkiwała miasta.
Widać, że ideę Knychalskiego, uroczo i dowcipnie potrafił wykorzystać do promocji swojej działalności jeden z łódzkich klubów sportowych. Przy jednej z ulic naszego miasta pojawił się duży bilbord, na którym widać znane hasło - Łódź miastem 4 kultur - obok którego znalazła się napisy #BJJ, #MMA, #Kickboxing i #karate. Mniej zorientowanym wyjaśniamy że pierwsze dwa skróty oznaczają brazylijskie jiu-jitsu i mieszane sztuki walki.
W ten sposób trenerzy i prowadzący klub DOJO United Łódź nawiązali do pięknej idei, która od lat kojarzona jest z Łodzią, a przy okazji zareklamowali swoje przedsięwzięcie i poinformowali, że w ich klubie z szacunkiem podchodzi się do czterech kultur... sportów walki. Nie mamy już wątpliwości, że sztuki walki to pasja, która towarzyszy im przez całe życie, kształtuje charaktery i hartuje ciała.
Brawo za pomysł!
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Narożna przeszła poważną operację. Latami ukrywała dolegliwości po porodzie
- Dramat Roksany: przyleciała do teściowej WYNAJĘTYM helikopterem! Oszczędza na własny?
- Pazura wziął kolejny ślub poza granicami Polski. Nikt się tego po nim nie spodziewał
- Michał Szpak w prześwitującej spódnicy. Te widoki trudno zapomnieć