Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sponsor Orła odpiera zarzuty

hof
Witold Skrzydlewski sponsor żużlowców Orła.
Witold Skrzydlewski sponsor żużlowców Orła. Paweł Łacheta
Po tym jak Zarząd Główny Polskiego Związku Motorowego przyznał bezwarunkowo pierwszoligową licencję dla Orła, choć stadion w Łodzi nie ma sztucznego oświetlenia, rozgorzała w środowisku ostra dyskusja.

Witold Skrzydlewski sponsor żużlowców Orła.
Na ten temat wypowiedział się prezes GTŻ Grudziądz. Zbigniew Fiałkowski uważa, że nie jest to sprawiedliwe, a wszystkie kluby powinny obowiązywać takie same reguły licencyjne.
Oczywiście dobrodziej łódzkiego klubu Witold Skrzydlewski nie byłby sobą, gdy natychmiast nie wdał się w polemikę.
Sponsor Orła jest zdania, że prezes GTŻ nie ma prawa wypowiadać się w tej sprawie, bo jego klub nie ma jeszcze także oświetlenia, a licencję już dostał.
Skrzydlewski uważa, że w pierwszej lidze jest znacznie więcej ważniejszych problemów, niż ten czy jest na stadionie oświetlenie, czy też go nie ma. A to z prostej przyczyny, że przy światłach praktycznie w pierwszej lidze się nie rywalizuje.
Domaga się także klarownych i czytelnych zasad obowiązujących w tym sporcie. Wraz z zakończeniem sezonu do każdego klubu powinien wchodzić audytor. Takie działania dałyby możliwość natychmiastowej kontroli finansów i wyeliminowania z ligi zespołów, które płaciłyby żużlowcom, ale wyłącznie na papierze. Przy tak drobiazgowym sprawdzaniu prezesi nie mieliby prawa kupować zawodników - podpisywać dokumentów nazywanych umownie listami intencyjnymi.
Na koniec Skrzydlewski podkreślił subtelną różnicę między nim a prezesem GTŻ. - Gdyby władze miasta nie finansowały w większej części GTŻ, to pan Fiałkowski nawet w B klasie, by nie jeździł. Ja natomiast wydaję na speedway własną kasę i w przeciwieństwie do wielu prezesów nie żyję z żużlowego klubu. To moje kosztowne hobby.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany