Śmiertelny wypadek na ul. Piotrkowskiej. Dlaczego taksówkarz wjechał wprost pod tramwaj?

Motorniczy "piątki" pracuje w MPK od 12 lat. Była to jego szósta i zarazem ostatnia godzina pracy. Skład zjeżdżał do zajezdni przy ul. Chocianowickiej. Tuż po wypadku mężczyzna otrzymał pomoc psychologa. Następnego dnia miał wolne, więc nie było go w pracy.