Tragiczny wypadek na Piotrkowskiej
- Najbardziej prawdopodobna wydaje się hipoteza, że kierowca taksówki zignorował przepisy i chciał zawrócić w miejscu niedozwolonym (lekceważąc podwójną ciągłą linię - przyp. red.) - mówi asp. sztab. Marzanna Boratyńska z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.
Patolodzy z Zakładu Medycyny Sądowej w Łodzi sprawdzą także, że 68-latek był trzeźwy. Teraz już wiadomo, że w organizmie pozostałych uczestników wypadku - 34-letniego motorniczego oraz 19-letniego kierowcy volkswagena nie było alkoholu.
Śmiertelne zderzenie taksówki z tramwajem
Na podstawie zabezpieczonego monitoringu miejskiego i przemysłowego (w składzie nie było kamery) oraz z relacji świadków wynika, że ok. godz. 18 taksówka (toyota), którą kierował 68-letni łodzianin, jechała ul. Piotrkowską w kierunku ul. Pabianickiej. Podobnie jak tramwaj linii 5. Gdy kierowca toyoty zbliżał się do skrzyżowania z ul. Sieradzką (jechał lewym pasem) niespodziewanie wykonał gwałtowny manewr skrętu w lewo... na torowisko, wprost pod nadjeżdżającą "piątkę". Przód składu wbił się w lewy bok samochodu. Zaskoczony motorniczy nacisnął hamulec, ale droga hamowania była tak duża, że pojazdy zatrzymały się za skrzyżowaniem, w odległości ok. 50 metrów od zderzenia, na wysokości znajdującego się tam przystanku tramwajowego.
- W tym czasie na pasie do lewoskrętu czekał na zielone światło volkswagen, który został uderzony przez pchaną przez tramwaj toyotę - dodaje aspirant Boratyńska.
Mimo szybkiej reakcji służb ratowniczych nie udało się przywrócić czynności życiowych taksówkarza. Mężczyzna zmarł. Pozostali uczestnicy wypadki nie doznali obrażeń.
- Zdarzenie zarejestrowały kamery monitoringu. Nie ma podstaw do kwestionowania stanu technicznego tramwaju - informuje Krzysztof Kopania z Prokuratury Okręgowej w Łodzi. - Obecnie jako najbardziej prawdopodobny powód wypadku jawi się błąd kierowcy...
Śledztwo prowadzi widzewska prokuratura.
Motorniczy "piątki" pracuje w MPK od 12 lat. Była to jego szósta i zarazem ostatnia godzina pracy. Skład zjeżdżał do zajezdni przy ul. Chocianowickiej. Tuż po wypadku mężczyzna otrzymał pomoc psychologa. Następnego dnia miał wolne, więc nie było go w pracy.
68-latek jest trzecią ofiarą wypadków drogowych, do których doszło w tym roku w Łodzi.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Joanna Kurowska pozuje do selfie na POGRZEBIE. "Gdzie się podziała przyzwoitość?"
- Wystrojona Cichopek dystansuje się od Kurzajewskiego na imprezie. Kryzys w niebie?
- Nieznana przeszłość Anity Werner. Zdjęcia dziennikarki w negliżu
- Kochało się w nim pół Polski. Nie uwierzysz, jak teraz wygląda Makowiecki!