Motorniczy nawet nie zorientował się, że drugi wagon tramwaju przejeżdża po człowieku.
– Zobaczyłem dopiero, że kierowca jadącego obok mnie samochodu macha do mnie próbując coś przekazać, wtedy się zatrzymałem – opowiada pan Jacek, 43 – letni pracownik MPK. – I dowiedziałem się, że ktoś mi wpadł pod tramwaj.
Dwie będące świadkami wypadku kobiety zatrzymały tymczasem następny nadjeżdżający tramwaj, „trzynastkę”. Niestety, było już za późno na ratunek dla leżącego na torach mężczyzny...
Motorniczy „ósemki” mówi, że chwilę przed zatrzymaniem go przez jednego z kierowców mijał go inny motocykl.
– Jechał mocno przechylony na bok – mówi pan Jacek. – Niektórzy szybko tu jeżdżą, a to jest niebezpieczny zakręt.
Wielu kierowców twierdzi, że łuk na al. Włókniarzy w rejonie ul. Srebrzyńskiej należy do wyjątkowo źle wyprofilowanych i bardzo łatwo wypaść tam z drogi. Faktycznie doszło tam już do wielu wypadków i kolizji, nieraz samochód lądował na tramwajowym torowisku, były i przypadki rozbicia się auta na słupie trakcji tramwajowej.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że motocyklista, ofiara dzisiejszego wypadku, stracił panowanie nad jednośladem i zahaczył o krawężnik. Być może chcąc uniknąć znalezienia się na torach celowo „położył” motocykl. Niestety, sam znalazł się pod tramwajem...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"