Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sklepikarze mają dosyć remontu ulicy Kilińskiego

Anna Odrowska
Przystanki koło dworca już stoją, ale tramwaje zatrzymają się przy nich... dopiero w grudniu.
Przystanki koło dworca już stoją, ale tramwaje zatrzymają się przy nich... dopiero w grudniu.
Fragment ul. Kilińskiego między al. Piłsudskiego a ul. Traugutta miał być wyremontowana już w zeszłym roku. Ale gotowy był dopiero w lipcu tego roku. Nadal trwają odbiory techniczne „dworcowego” odcinka - od ul. Traugutta do ul. Narutowicza. Cierpią na tym sklepikarze. Wielu z nich musiało zamknąć interes.

W sklepie spożywczym ruch od miesięcy jest niewielki.

- Klientów niewielu, ruch na ulicy mały. Czekamy na koniec remontu... - wzdycha sprzedawczyni.

Narzekają również mieszkańcy.

- Ul. Kilińskiego odprowadzam wnuczka do szkoły. W czasie remontu chodziliśmy dookoła. Drugi wnuczek miał dobry dojazd do gimnazjum przy ul. Zacisze, teraz musi iść kawałek pieszo. Komunikacja zastępcza jeździ nie zawsze zgodnie z rozkładem. Sąsiedzi narzekają, że po okolicy ciężko poruszać się autem - dodaje pani Urszula Staśkiewicz.

Sklepikarze i mieszkańcy czekają aż ul. Kilińskiego będą jeździć tramwaje, a na ulicę wróci życie Przedłużający się remont spowodował zamknięcie kilkunastu sklepów.

Tramwaj pojedzie ul. Kilińskiego najprędzej w grudniu. Nie wiadomo kiedy skończą się odbiory przy dworcu i fragmentem od Tuwima do Narutowicza będą mogły jechać auta. Od trasy W-Z do ul. Tuwima możliwe są - i będą - tylko wjazdy docelowe i gospodarcze. Ale od ul. Tuwima do ul. Narutowicza auta mają jeździć bez ograniczeń.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany