Osiem godzin społecznych odrobił jeden ze skazanych, którzy zostali wyznaczeni do pracy w straży miejskiej. Mężczyzna pomagał funkcjonariuszom w poniedziałek. Jak twierdzi Tomasz Makrocki, szef pabianickich strażników, skazany pracował na Bulwarach. Jego zadaniem było odśnieżanie i odkuwanie chodników i alejek. Zdaniem strażników, wypadł bardzo dobrze. W najbliższych dniach w straży miejskiej pojawią się kolejne osoby skazane wyrokiem sądu na prace społeczne. W sumie w ciągu roku ma ich być dwudziestu.