Mowa o zasilanej trzema bateriami paluszkami skarbonce w kształcie bankomatu, którą można kupić w jednym ze sklepów w łódzkiej Manufakturze.
- Do skarbonki dołączona jest karta, do złudzenia przypominająca bankomatową - mówi Denis Jadczuk, ekspedient. - Jak do tej prawdziwej, trzeba do niej ustalić numer PIN.
Skarbonkę można tak zaprogramować tak, że będzie "wiedziała", jaką część zgromadzonych pieniędzy może wypłacić w dowolnym momencie, a jaką tylko w określonym terminie.
- Jest bezwzględna, bo jeśli ustalimy, że pewnej kwoty nie może wypłacić np. do 15 października, to nie zrobi tego, chyba że zdecydujemy się ją otworzyć siłą i tym samym popsuć - wyjaśnia sprzedawca. - W ten sposób uczy najmłodszych oszczędności.
Nad psuciem warto się zastanowić, bo nietypowa skarbonka kosztuje prawie 95 zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Porwała Mateuszka w "M jak Miłość". Nieznana historia Joanny Kasperskiej
- Aktorka Lena Góra prawie pokazała widowni obnażony dekolt! To działo się na scenie
- Maffashion i Michał mają wspólne plany po "TzG". To sporo mówi o ich relacji
- Ałła Pugaczowa była supergwiazdą ZSRR. Dziś ma nową twarz i dzieci w wieku wnuków