Sezon na kalafiory

Na targowiskach pojawiły się już świeże kalafiory. Warto je jeść, nie tylko dlatego, że są smaczne, ale dla ich odżywczych wartości. Kalafior zawiera substancje, dzięki którym wspomaga nasz układ immunologiczny. Naukowcy potwierdzają, że obecny w nim sulforan pobudza enzymy zwalczające raka.
Kalafiora można przygotować na wiele sposobów, ale najlepiej jeść go na surowo. Zachowuje wtedy wszystkie ze swych cennych składników. W wysokiej temperaturze niestety traci on do 75% witaminy C. Można więc, zamiast gotować - zetrzeć kalafiora na tarce i podać z dodatkiem odrobiny majonezu i przyprawami. Można też zapiec go pod beszamelem, dodać starty ser i zioła. Nie należy pozbywać się głąba, gdyż to właśnie w nim tkwi najwięcej cennych składników.  

Wartości odżywcze

Kalafior zaliczany jest do cenniejszych warzyw z uwagi na swój skład chemiczny, zawiera m.in.: sód, potas, magnez, wapń, mangan, żelazo, miedź, cynk, fosfor, fluor, chlor, jod, karoteny, witaminy: K, B1, B2, B6, C; kwasy: nikotynowy i pantotenowy. Poza tym w skład kalafiora wchodzą olejki eteryczne, nadające mu przykry zapach podczas gotowania, w trakcie którego wydziela się siarka. Niemal zerowa zawartość tłuszczów i symboliczna zawartość białka sprawiają, że kaloryczność kalafiora jest znikoma - ok. 20 kcal na 100 g. Wśród witamin w kalafiorze, na pierwszy plan wybijają się: C, K, B6, B9, każdej średnio po kilkanaście proc. rekomendowanego dziennego zapotrzebowania oraz po kilka procent niezbędnych dziennie organizmowi potasu, manganu, nieco magnezu, żelaza. Warto też podkreślić, że kalafior nie wywołuje alergii. (mj)