2 z 7
Poprzednie
Następne
Setki zdrowych drzew wyciętych pod Łodzią. "Nieprzyjemna część inwestycji" ZDJĘCIA
O niemal "apokaliptycznym krajobrazie" poinformowała nas łodzianka, która przejeżdżała przez Giemzów i Stefanów w gminie Brójce (pow. łódzki-wschodni).
[cyt]- Zszokował mnie fakt, że nie dość, że wycinka trwa na odcinku aż 3,5 kilometra, to na dodatek wycinane są mocne, zdrowe drzewa, aż w sercu ściska - mówi nam łodzianka.[/cyt]
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE>>>