Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Seryjny złodziej ukrył się w... pawlaczu

(kz)
Gdy o świcie policjanci zapukali do mieszkania przy ul. Wólczańskiej, usłyszeli hałas, ale nikt nie otwierał. Do mieszkania weszli więc przez okno. W kuchni znaleźli 34 latka ukrytego w powieszonym pod sufitem... pawlaczu. Funkcjonariusze z Wydziały do walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu KMP wypatrzyli go tylko dlatego, że nie domknął drzwiczek.

Magda Gessler znów w akcji
Mężczyzna, jak ustalono, od roku specjalizował się w kradzieżach rowerów pozostawionych na klatkach schodowych lub przypiętych linkami do miejskich stojaków. Jednorazowo właściciele jednośladów straty szacowali na kwoty  od kilkuset do nawet kilku tysięcy złotych. Rowery za bezcen odsprzedawał  na targowiskach i giełdzie samochodowej.

Przy okazji, wędrując po klatkach schodowych na które dostawał się podając się za listonosza lub roznosiciela ulotek, sprawdzał drzwi kolejnych mieszkań. Gdy były otwarte, wchodził do środka i mimo obecności nieświadomych wizyty intruza lokatorów, zabierał pozostawione w korytarzach torebki. Ukradł też klarnet wartości blisko 5 tysięcy złotych.

Łącznie 34-latek odpowie najprawdopodobniej za ponad 20  przestępstw. Przyznał się do nich. Potwierdziły to także wizje lokalne wykonane z jego udziałem oraz raz przesłuchania świadków. 34 latek był już w przeszłości wielokrotnie notowany. Ma na swoim koncie kilka wyroków  z zawieszonymi karami pozbawienia wolności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany