Zdarzenie miało miejsce w poniedziałek, samolot lecący z Monachium do Warszawy lądował na warszawskim lotnisku. Piloci zgłosili, że 100 metrów od nich zobaczyli drona, który leciał po prawej stronie samolotu - podaje TVN24.pl.
Jak podał portal TVN24 piloci ze zdenerwowaniem zgłosili o zauważeniu drona, mając pretensję aby kontrolerzy bardziej dbali o przestrzeń lotniczą. Mieli rację, gdyż zderzenie mogłoby doprowadzić do katastrofy lotniczej. Gdyby dron trafił do silnika, to mogłoby dojść do tragedii. To jest tak samo, jak podczas zderzenia z ptakami.
Chwilę później samolot bezpiecznie wylądował na Okęciu.
Samolotów i urządzeń bezzałogowych coraz więcej jest w rękach prywatnych, a jak widać mogą one doprowadzić do niebezpiecznych zdarzeń w momencie kiedy dostaną się w ręce nieodpowiedzialnych osób.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Krzysztof Rutkowski ujawnia prawdę o operacjach plastycznych. Wspomniał o Tajlandii
- Skawiński i Chylińska rozstali się w atmosferze tajemnicy. Nagle wspomniał jej wesele
- "Królowa Życia" już po ślubie! Laluna Unique wszystko pokazała. Co za suknia!
- Małgorzata Socha dumnie pręży brzuszek. Oniemieliśmy z zachwytu!