Czytam na portalu 90 minut: „Beniaminek I ligi Zagłębie Sosnowiec otrzyma od miasta 3 mln zł. Ponadto dodatkowe 600 tys. zł sosnowiecki klub może otrzymać jako nagrodę za wywalczony awans do I ligi.
Radni miejscy przeznaczyli pieniądze z racji mechanizmu promocyjnego oraz pozytywnego kreowania wizytówki miasta dzięki klubowi”.
A w komentarzach: „Taka Arka 5 mln od miasta, prawie 3 mln od sponsora i prawie 2,7 mln z biletów”.
„3 mln daje miasto Łódź, trzecie pod względem mieszkańców w Polsce, na cały sport w mieście! Gdzie są łódzkie kluby sportowe każdy widzi. Wstyd.” To, co najważniejsze w polskim sporcie, dzieje się w grach. Nastąpił ich renesans. Piłkarze walczą coraz lepiej, podobnie jak królowie horrorów – szczypiorniści, siatkarze są mistrzami świata. Nawet taki kopciuszek jak rugby, opierając kadrę na polskich zawodnikach, znalazł się w elicie olimpijskiej siedmioosobowej odmiany tej dyscypliny.
Tylko polskie koszykarki, grające w niereformowalnej lidze, gdzie kulawe zawodniczki zza oceanu są cenniejsze od miejscowych utalentowanych dziewczyn, przynoszą nam wstyd (taki sam jak cała Łódź). Dostają baty od każdego w Europie. Wszyscy wokoło zrobili milowy krok do przodu, a one stoją w miejscu. My łodzianie możemy się w ich świecie przeglądać jak w krzywym zwierciadle.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Zawierucha i jego śliczna żona brylują na salonach. Niedawno zostali rodzicami [FOTO]
- Hakiel złożył ukochanej arabską przysięgę miłości! Poznali się 6 miesięcy temu...
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"
- To on stworzył Dagmarę Kaźmierską. Dziś nie chce się do niej przyznać